Ostatnio edytowane przez mgtan ; 25-05-2008 o 23:37
Canon 40D + BG-E2N => 5D MkII
24-105 f/4 IS USM L + 50 f/1.4
Speedlite 580EX II,SanDisk Extreme 8GB, Benro A-500EX + KB-1A...
Landszaft po ciemku to zwykle stawyw, IS na stawywie o kant ****. Podobnie jak 2,8 do landszaftu. Sam musisz wybrać. Ja mam is-a i chwalę, ale 2,8 brakuje.
EDIT - Mellan był szybszy
Dlatego, że mam 24-70 i jego możliwości oraz jakość optyczna są dla mnie ok.
W tym zakresie ogniskowych brak IS mogę przeboleć na rzecz jasności.
Canon
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...
włąsnie spojrzałem na test 70-200 ... oczywiście na zakres 70mm i światło 2,8... i tutaj chyba jednak na korzyść IS wypada... bo przy 70mm i świetle 2,8 maks nie poruyszone fotki to 1/60 podczas gdy z to 1/5... to chyba jakiś wymiar daje... że jednak IS... tylko czy nie za ciemno będzie?
żadnego szkłą jasnego w komplecie to lipa... bo 70-200mm to rozważam f4 IS USM... i teraz jeszcze 24-105 f4 ... troche dość ciemny zestaw i nic do szykich ujęc... a ostatnim ma być szkło 16-35 2,8 ale to odległe czasy są w przyszłość...
Canon 40D + BG-E2N => 5D MkII
24-105 f/4 IS USM L + 50 f/1.4
Speedlite 580EX II,SanDisk Extreme 8GB, Benro A-500EX + KB-1A...
No tak tu masz racje... ale stałki to dopiero kupie po zoom-ach... niestety ja sie nie obejde bez tego :-)
teraz tak mysle... bo akurat miałem doświadczenia z Tamronem 17-50 ze światłem 2,8 i własnie z ta L-ka 24-105... i powiem Wam ze we wnętrzach lepiej mi sie robiło fotki ciemniejsza L-ka... ale niestety nie pamiętam czy to nie ze względu na jakość szkła i efektów uzyskanych....
ahhh ten Canon jakby nie mogłobyc 24-70 2,8 IS USM ;-)
swiatło 2,8 znowu przydatne jak sie zrobi fotke we wnętrzach na przysłowiowym pifku...ludzie w ruchu itp...
no i dalej w kropce :-)... musze moze kiedys przypolowac na kogoś kto ma 24-70 i na chilke moze użyczy... na 5-10 zdjęć...
Canon 40D + BG-E2N => 5D MkII
24-105 f/4 IS USM L + 50 f/1.4
Speedlite 580EX II,SanDisk Extreme 8GB, Benro A-500EX + KB-1A...
Miałem podobny dylemat co do wyboru obiektywów. Na początku fociłem 350D+18-55. Potem długo zastanawiałem się jakie szkło kupić. Podpiąłem 24-105 i byłem zachwycony kolorami, kontrastem, a także ostrością tego obiektywu i już byłem zdecydowany by go nabyć, ale okazało się, że fundusze muszę zainwestować w inne rzeczy i jedyne szkło na jakie mi zostanie to 50/1,8. Minęło kilka akcji gdzie musiałem mieć nieporuszone zdjęcie. Dziękowałem sobie wówczas, że posiadam ten plastikowy korek. Uratował on moją skórę. Mimo jakości wykonania dzielnie odwzorowywał rzeczywistośc. Po tych kilku miesiącach dojrzałem do tego zdecydować się jednak na 24-70/2,8 i to w dodatku do 350D. Zrobiłem kilka koncertów, sesji zdjęciowych przy świetle stałym tak by zobaczyć czy obiektyw sprosta moim wymaganiom. Bałem się, że bez IS przy takim szkle nie poradzę sobie. Wychodziłem w miasto, robiłem zdjęcia krajobrazowe. Zrozumiałem wówczas, że światło 2,8 rekompensuje mi IS mimo tak niewygodnego bez gripa korpusu. Potem przyszła kolej na kupno kolejnej puszki. Decyzja zapadła na 5D. Z początku nie wiedziałem co powiedzieć o tych fotkach... każda była magiczna w porównaniu do 350-tki. Do tego połączenie FF oraz 2.8 pozwoliło odkryć mi zupełnie nowe oblicze fotografii. Po pewnym czsie znów spotkałem kolegę z 24-105. Wymieniliśmy szkła. Zrobiłem nim zdjęcia na ulicy, potem przy piwie. Gdy się żegnaliśmy powróciliśmy do swoich szkieł. Po przyjściu do domu kolega powiedział mi, że następnego dnia będzie wymieniał szkło na 24-70. Po pytaniu: Dlaczego? Opdowiedział: Żyłem w ciemności i teraz widzę jak wiele straciłem mając ten obiektyw.
Dla mnie między 70 a 105 nie ma aż tak wielkiej różnicy, za to wyciąganie z fotek 1EV może być problemem. IS w tym zakresie ogniskowych nie jest koniecznością. Jeśli ma się stabilne ręce to spokojnie da radę go zastąpić. Kupując 24-70 otrzymujesz dodatkową porcję światła, która zawsze się przydaje. Co do ostrości to nie mam najmniejszego zastrzeżenia. Ostre od 2,8.
Taka była moja droga. Jeśli ktoś wybrał 24-105, niech cieszy się tak bardzo jak ja. W końcu zainwestowaliśmy w wymarzone szkła.
Pozdrawiam wszystkich zdecydowanych i niezdecydowanych.
I tak będzie najlepiej. Przy tak nierozstrzygalnych wątpliwościach tylko porównanie obu szkieł wyjaśni ci sprawę. Jedni będą chwalić isa, drudzy 2,8 i każdy ma rację. Ja też raz na tydzień żałuję, że wziąłem f4, bo potrzebuję światła, ale zaraz potem is ratuje mi dupę.
Ostatnio edytowane przez himi ; 26-05-2008 o 09:25 Powód: Automerged Doublepost