A po co? Obecne się sprzedają, Nikon nie ma kompaktów z sensorem 1.6*, reszta tak samo więc wystarczy tylko kontrolować jakość obrazu i ficzery w danym segmencie.
To znaczy ze Canon ma zawsze czekac na ruch Nikona? Nie moga zrobic czegos pierwsi? Wiesz ile ludzi kupiloby kompakt z dobra ergonomia, niskoszumowa matryca CMOS APS-C, w cenie do $500? Moge Ci powiedziec ze duzo. Przynajmniej w USA.