To ciekawe, bo powiedziano mi, że zwykle jest płacone tylko raz. Jak to jest w przypadku większości gazet?
Nie widziałem takich przypadków... Ale widziałem, że niekiedy zdjęcia ukazywały się w gazecie oraz w internetowym serwisie informacyjnym - zapewne poprzez banki zdjęć.
Jest problem, bo mieszkam - jakby nie patrzeć - na prowincji, więc popyt na zdjęcia stąd może nie być duży. Ze sprzętu mam tylko kitowy tele, zwrot kosztów na większe odległości, bo zwykle jeżdżę wszędzie rowerem.
Zgadza się, ale jestem jeszcze w klasie maturalnej ;-)
Zapamiętam to sobie.