ej Chłopaki moje canony to są właśnie analogi a dany osobnik sie domnie odezwał i stwierdził że bedzie zemną rozmawiał jak sprawdze na takim samym aparacie jak on miał sprawdzane czyli na canonie 1000fn ktury zresztą tak samo jest analogiem.prubowałem mu to wytłumaczyc iż niema to znaczenia ale on sie upiera na swoim,cały czas twierdzi że dany obiektyw jest sprawny i że miał go sprawdzanego w labie.Napisałem mu to poprosze o dowody a on na to że dostarczy je jeśli będą takie potrzeby to dostarczy do allegro potwierdzenie ze był tam w jakimś labie sprawdzony.Wiec co mam z fantem zrobić kasy oddać niechce a przesłona sie niezamyka.

ps.sorka za błędy ale jak mam pisać ę ą ć ż i te inne to mnie trafia kombinacja klawiszy i łamanie palcy