snowboarderze- troche sie zagalopowales, nie ma na tym forum jeszcze posiadaczy Leici, wiec niczego nie udowadniaja. to posiadacze Canonow ciagle musza cos sobie udowadniac! Tylko po co?
Czesc.Ch.
snowboarderze- troche sie zagalopowales, nie ma na tym forum jeszcze posiadaczy Leici, wiec niczego nie udowadniaja. to posiadacze Canonow ciagle musza cos sobie udowadniac! Tylko po co?
Czesc.Ch.
Analog ma "dusze".
A gdzie on napisal, ze to "na tym forum"?
...
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
M8? Tylko z filtrem ;-)
http://www.dpreview.com/news/0611/06...icam8fixes.asp
ja mam po dziadku M2 ktora ma ponad 40 lat obiektywy 35 i 90...i to dalej działa...
cos wam napisze odnosnie aparatow serii M
ten aparat jest totalnie niezawodny, miał niezwykle praktyczną konstrukcje gdyz był maly i lekki a do tego niezwykle mocny, obiektywy były rónież niewielkie ale o mozliwosciach które do dzis rzucają na kolana cokolwiek byscie nie napisali... w wyniku czego cały osprzet zajmuje bardzo mało miejsca w torbie i jest łatwy do trasportowania co w przypadku reporterów wojennych czy wszelkiej masci awanturników pokroju np Kapuscińskiego jest wiecej niż wazne... i to dlatego stał sie kultowy a nie dlatego ze ktos to sobie wymyslił
choc dzis w czasie konflików relacionowanych live w CNN moze juz nie jest tak wazne bo tam sprzet jeździ czołgami
a M8... fakt lekki falstart(zbyt wielka czułosc na IR i ten idiotyczny filtr) ale jak ktos słusznie zauwazyl na M nikt nie pracował powyzej iso 400... to nie jest aparat do tego by sie pałowac na weselu robiąc fotki czesto pasqdnej pannie młodej i ciągnac za sobą plecak sprzętu... to aparat z ktorym przemierzysz poł swiata mając ze dwa dodtakowe obiektywy a wszystko zajmie połowe miejsca jakie potrzebne jest na 400D z kitem...
nie mozna tego oceniac z perspektywy studia czy "wesela"... to aparat ktory pracował zawsze w specyficznych warunkach i zapewne znajdzie sie grupa idiotów ktorzy kupią by nosic to jak błyskotki ale to tak naprawde nie jest sprzet dla nich...
co do ostrosci zdjec... no cóz... w dobie AF nie kazdy już potrafi obsłużyc manual
podsumowując: za jakis czas M8 wyleczy sie z wad i wtedy stanę na głowie by go kupic nie po to by wypalic komus oczy ale po to by moc dalej cieszyc sie aparatem ktory moge schowac w kieszeni i jechac na koniec swiata zrobic fotki o jakosci lepszej jak ktos obwieszony toną sprzętu...
O właśnie, wątek o M8Ja mam pytanie: o co chodzi w tym artykule? W sensie, co autor chce przekazać czytalnikowi, jaka jest konkluzja, no po prostu osssochozzi?
![]()
jak bedziesz mial wersje po niemeicku to Ci powiem ;] lub przetłumacz mi to na polski a wtedy równiez moze dam rade wytłumaczyc![]()
O co chodzi. To dość proste. Dorabianie teorii do rzeczywistościi podkreślanie inności i elytarności
.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Kolekcjoner przesadzasz...
kup sobie ten aparacik naucz sie z niego korzystac i przestan patrzec przez pryzmat studia i "wesel" tylko mobilnosci niezawodnosci łatwosci obsługi... zabierz go na jakąs wyprawe gdzie nie da sie sprzetu wozic autem tylko wsztsko musisz dziwgac na plecach, a jesli nie jestes bufonem i zachowac zdrowy stosunek do tego naprawde nie bedziesz chciał miec innego sprzętu DO TAKICH ZASTOSOWAŃ z bardzo racjonalnych przesłanek...
nie wiem jak bedzie z M8 mówie o tym co mam...
pewnie z M8 pewnymi ograniczeniami bedzie dostep do prądu bo nie rozumiem dlaczego nie zrobili mozliwosci uzywania baterii gdyż to bardzo ogranicza bo jak nie bedzie prądu to sobie go mozna w d..e wsadzic...
zrozum ze to troche przypomina probę porównywanie auta Land Rover Defender powiedzmy z BMW X3, w trudnych warunkach terenowych X3 przetaje istniec po prostu a wtedy jej wielbiciele wyciągają argumenty iż Def jeździ tylko 120 km/h i nie da sie nim w trase jechac a X3 pojedziesz 200... tyle ze takie porównanie nie ma sensu bo to sa rózne narzędzia do róznych rzeczy...
ktos powie ze uzywanie Defendera to równiez snobizm bo jest cholernie drogi i nie zmieniłsie od prawie 60 lat ale pamietaj ze 80% wszystkich wyprodukowanych defenderów w historii wciąz jeździ... podobnie jest z serią M naturalnie w skali przekłądającej sie na aparaty fotograficzne
Ja mam wrażenie, że to Ty odrobinę przesadzasz. Przede wszystkim ja napisałem o tekście a nie o aparacie. Bardziej chodzi mi o autora i jego sposób myślenia o fotografii i o sprzęcie - który nawiasem mówiąc jest dla mnie zupełnie obcy - niż o aparat. Po drugie nie znasz mnie więc nie wiesz co i jak robię dlatego komentarze o studiu i weslach są co najmniej nie na miejscu. Co do kwestii mobilności to pominę to milczeniem ..., bo akurat w moim przypadku ...szkoda słów ... musiałbyś mnie poznać
.
M8 to dla mnie fajna zabawka, nawet bardzo ale nie spełnia moich wymagań właśnie min. w stosunku do takich zastosowań jak piszesz "z bardzo racjonalnych przesłanek..."
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner