Zwróciłemnie zwalił mnie z nóg - dalej 5D się opłaca kupić
. Tyle że to nic nie zmienia. To porównanie jest dla mnie o tyle bez sensu, że to są puszki dla skrajnie różnych odbiorców. Ja bym tej "lajki" nigdy nie kupił z wielu względów (głównie relacja cena - to co w zamian
), a mój znajomy który jest gadżeciarzem i do tego jeszcze bardzo bogatym już się na nią napalił
. On z kolei nigdy by nie wziął 5D (nieraz mówił - po co mu taka kolubryna z jeszcze większymi obiektywami), a z kolei tzw. zwykłe kompakty to dla niego badziewie. Na szumy to on nie zwraca uwagi. Liczy się marka, wartość "w dotyku" itd.