Wierze w opowiesc Jarka Jaworskiego, ale zastanawiam sie jak mozna w dzisiejszych czasach uwalic aparat z duza przeciez matryca, kiedy niewielkie kompakciki daja znosna jakosc. Nie chce mi sie wierzyc by Letz wypuscil kompletnego- niesprawnego bubla?!? Moze to jakie uszkodzone bylo? Bo Literka M i cyferka 8 to do czegos zobowiazuje.
Ciekawia mnie przyszle testy tego aparatu.
Czesc.Ch.