EOS 300D - fotografia sportowa

[bigjon]

To co jest na tych zdjęciach to mi raczej wygląda na stosunkowo długi czas naświetlania.

Panoramujemy bliższego zawodnika przesuwając kadr tak aby dopasować się do jego prędkości przemieszczania się na torze. Zawodnik wychodzi w miarę ostro. Za nim jedzie drugi z inną prędkością i dlatego wychodzi rozmazany.

Dokładnie tak, to widać bardzo dobrze na 2-gim zdjęciu. Dalszy zawodnik jest rozmazany ale tylko w jednej płaszczyźnie (poziomej). Przy małej głębi ostrości rozmycie wygląda nieco inaczej.

Czasy 1/50s 1/60s to zdecydowanie za długo przy tego typu zdjęciach w ruchu...

Sprawna ręka fotografa czy IS na nic się nie zda w takiej sytuacji - jedyne rozwiązanie na "zatrzymanie ruchu" to czasy od ~ 1/500 w górę! A do tego jest potrzebne albo dobre światło, albo jasny obiektyw, albo ISO 1600/3200… a najlepiej wszystko na raz

[Paweł Ubysz]

IMHO sprawa jest prosta - prowadzisz w celowniku pierwszego zawodnika i robisz mu zdjęcie gdy "wychodzi na prostą " - tzn gdy widzisz go dłuższą chwilę w centrum kadru. Natomiast drugi zawodnik porusza się po innej sciezce z pewną prędkościa katową wobec osi obiektywu. Przy dłuższych czasach ekspozycji da to efekt przesunięcia zawodnika w bok co widać zwłaszcza na drugim zdjęciu. Na pierwszym zdjęciu widać swietnie jak drugiemu zawodnikowi odjeżdża tył motoru - jest rozmyty bardziej niz przód. lekarstwem może być skrócenie czasu ekspozycji lub też zmiana miejsca z którego robisz zdjęcia - może uda się tak ustawić aby więcej niż jeden zawodnik poruszali sie pod zerowym kątem do osi obiektywu.