[Bonsai] fotki amatorki z A610 - portrety ludzi, psy, konie i inne :)

[Bonsai]

Uff... Czas na mój debiut. Wiem, że moim fotkom daleko do doskonałości, ale staram się jak mogę, aby poprawiać swe zdjęcia - więc zamieszczam je tu, do Waszej krytyki. Mówcie co jest nie tak, czemu jest źle i co zrobić aby to poprawić. Słowem: krytykujcie (byle konstruktywnie. )
Zaczynam portretowo.
1.


2.


3.


4.


5.

[Pirx]

Choć nie czuję się uprawniony... to jednak trochę konstruktywnej krytyki :

ad 1. Zasadniczo brak tu światła. Ponadto dużo bałaganu w tle (zwłaszcza nad głową dziewczyny). I raczej skłaniałbym się ku pionowemu kadrowi.

ad 2. Coż można powidzieć - fajny "profil" . Poza tym, ucięte włosy (byłyby uprawnione, gdyby kadr był ciasny). Zdecydowanie za dużo tego co jest ZA dziewczyną.

ad 3. Przeszkadza mi wyłącznie ucięty kawałek głowy i przepalone kolanko. Poza tym trochę za duża głębia ostrości.

ad 4. Trochę więcej światła na twarz i kadr mniej spłaszczony.

ad 5. Tu jest prawie znakomicie, gdyby nie róż bluzeczki w połączeniu z błękitem chabrów, brrr... Kadr, taki jaki lubię, jest światło, ino te kolory:sad: .

[Bonsai]

Dzięki wielkie Pirx za krytykę. Postaram się zwracać większą uwagę na tło, bo przyznam się, że jak dotąd zajmowałam się głównie przodem.
3 i 4 są po prostu ucięte już na kompie. Też nie byłam pewna co do kawałka uciętej głowy na 3, ale jakoś tak wyszło. Ucięłam też z dołu, bo prawie całe nogi były przepalone i odrzucało jeszcze bardziej niż teraz.
A kolor bluzeczki u drugiej 'modelki' ... No cóż, nie była to zaplanowana sesja zdjęciowa, ot co.

Edit: Może to będzie lepsze.
Pieski ze schroniska.

6.


7.


8.


9.