Panowie, ależ to jest śmieszny teścik, który nie bada jakichś addycji, subtrakcji, czy neutralizacji, ale subiektywny odbiór odcienia skóry na jpegu przy odbitce z frontiera. Banalna sprawa, ale czasem jakże ważka.
Wiem ale przez szacunek dla innych testujących którzy przynajmniej się starają nie nazwałbym "tego czegoś" testem .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner