Ano, ktoś, gdzieś....
Ze swojej, i nie tylko, praktyki powiem, że MBP jest zimny. Całkowicie zimny. Chyba że mu się*zapoda jakieś renderingi na ileś-tam godzin liczenia, ale ktoś kto do takich rzeczy używa notebooka?
Oj, nie wywołujmy wilka z lasu... :grin: