No, na wyjazdy mam na razie starego laptopa t.j. Samsunga na i5, 4Gb RAM, NVIDIA GeForce GT 330 M, beznadziejna matryca 17" kalibrowana Spiderem Pro i to jakoś tam od biedy uciąga.
Stacjonarny postawiłem na: Win 7/64, Core i7-3770 3.40Ghz 3.80GHz, RAM 16Gb Patriot Viper Intel Extreme Masters DDR3 (cokolwiek to znaczy), grafika Gigabyte GF GTX 650 2Gb RAM z dużym, cichym wiatrakiem, SSD Sandisk Ultra Plus 128Gb na system + fotoszopy, HD 2Tb Seagate, Zewnętrzny Seagate Expansion 2Tb USB 3.0, zasilacz be quiet! 500W, chłodziarka przyzwoita Scythe Mugen 4, obudowa przyzwoita - nie słychać go, dość szybko liczy, żwawo wstaje i otwiera programy. Aha, płyta główna Gigabyte GA-Z68XP-UD5 bo chciałem dużo USB 3.0, no to wyszło że mam w sumie 8, nie wiem po co.
Co do grafiki, to czytałem na forum Adobe, że ludzie spokojnie pracują na grafice Intela zaszytej w procesorze, ale jakoś wolałem zewnętrzną.