4 miesiące (całe wakacje) się*wahałem jaki komputer kupić, stacjonarka czy laptop, oczywiście wygrał laptop ze względu na mobilność to po pierwsze - praca w różnych miejscach tak jak policzyłem wygrała, sprzęt do foto + video

następnie budżet - 4K pln, było to 2miesiące temu, więc za 3500 był samsung rf711, fajny hardware, ale gówniany plastik z zewnątrz na który patrzeć nie mogłem a co dopiero go dotykać, znalazły się inne komputery, po czym zaczął się*budżet powiększać bo i modele zacniejsze były,

w tym czasie mocno się wewnątrz kłóciłem czy będę miał siły na vegasa (dotychczas finalcutpro na macu sluzbowym), więc i zacząłem się przyglądać macbookom pro, stwierdziłem że gdybym miał go kupić to niech już będzie to z sensownym hardwarem coś, długo się*wahałem, siedziałem nocami przeglądałem testy/porównania/opinie nie dawało mi to spać

kolega używa mbPRO z C2Duo od 4lat, cs5 śmiga, finalcut pro śmiga (jedynie rendery są dłuższe) spojrzałem na swojego HP 3letniego i ekhmmmmmmm

zdecydowałem się będzie to Apple - vabank zagrałem

w Cortlandzie była zniżka edukacyjna -12% co owocowało ceną minus 1K pln, trochę pechowo bo 2-3tyg później Macbooki przyspieszyły bo była aktualizacja i procek z 2.0 przyspieszył do 2.2 a grafika z 256 do 512 (w tej samej cenie), ale zniżka edukacyjna odpadła

wybrałem matową matrycę (za dodatkową opłatą) z podwyższona rozdzielczością do 1680x1050, obecnie jest to ten model po "przyspieszeniu":

http://www.cortland.pl/apple-macbook...-6750m-sd.html

od razu sprzedałem RAM, kupiłem 2x4gb, tamten sprzedałem, więc cała operacja mnie wyniosła 70 zł, kolejnym krokiem który wykonam będzie wywalenie napędu CD, w zamian wsadzenie 240GB SSD, a gdy 2x8gb potanieje do rozsądnej ceny to i to wykonam

po 2.5 mięsiącach nie żałuję - wiadomo że mógłby być ten sprzęt tańszy, tak samo się wahałem czy 5tka jest mi potrzebna (mając 50D), mogłaby być tańsza, nie uważam aby była warta 7.5K :P

pokochałem Liona chyba hmmmm, a i nawet Magic Mouse na którą narzeka Smok

Apple chyba mnie urzekło bo kupiłem Iphone 3G sobie dla testów aby zobaczyć czy IOS jest w stanie wygrać z Androidem dla mnie tak samo, jak wygrał MacOS nad Windowsem

na dzień dzisiejszy nie brakuje mi żadnego programu z Windowsa, idąc na spotkanie z klientem nie wstydzę się*wyjmować komputera w celach pokazowych - ma coś w sobie ten design

i tak z kogoś sceptycznego, obojętnego co do Apple, zrozumiałem to wszystko co Jobs próbował wyjaśnić*przez lata i przyznam że ma to sens

Pozdrawiam