Na kliszach oba te Canony uchodzą za conajmniej przyzwoite. Choć średnio działkę ciemniejsze od Tamrona, to ich ogromną przewagą jest cichy, szybki i dokładny AF. Sam mam 24-85 i złego słowa na niego nie powiem.
Natomiast na matrycy oba te Canony nie rysują już tak dobrze, stąd taka popularność Tamrona.
Co tu gadać... f/1,8 zawsze się może przydać, a chyba 20 dkg nie stanowi problemu? więc brać i nawet się nie zastanawiać!
Też mam 50/1,8 i do niego polar 52mm. Absolutnie bym się nie pozbywał tego małego polara na rzecz kombinacji alpejskich typu 52/58 + 58/67 choćby nawet nie winietowało, ale ile z tym mozołu. Będziesz przekręcał te przejściówki, coś upadnie, wpadnie do kałuzy.... daj spokój.