Wlasnie jestem po dluzszych testach roznistego softu do robienia slideshow.... Generalnie ProShow Gold zmiata wszystko inne. Latwosc obslugi, piekne przejscia, "record mode", gdzie mozna synchronizowac czasy slajdow do muzyki jak na klawiaturze pianina no po prostu miod! Konkurencja daleko w tyle.

...Z jednym malym wyjatkiem: jakosc outputu W exe jest OK, wrecz bardzo OK jak sie ma szybki sprzet. Natomiast generowane pliki video... Ogladane jako DVD od biedy moze byc - widac co prawda artefakty przy kenburnsach na wyostrzonych zdjeciach, ale niech juz bedzie. Natomiast eksport do pliku MPG to porazka. Ograniczenia rozdzielczosci, framerate, nie mozna wylaczyc interlace (praktycznie zabija to wszelkie proby np. przejechania kenburnsem z lewej do prawej po startujacym samolocie). No po prostu kicha

Po porownaniu jakosci filmikow z ProShow i dvd-slideshow o ktorym pisalem, widac wyraznie roznice miedzy podejsciem "generujemy video" a "generujemy klatki" - ten drugi uzywa calej potegi ImageMagicka, zeby zachowac jakosc w najdrobniejszych szczegolach.

Ale fakt, ze wygoda obslugi powala. Zastanawialem sie przez moment wrecz nad napisaniem konwertera z formatu ProShow na dvd-slideshow ;-) No chyba, ze mi ktos powie jak z tego pierwszego wygenerowac MPEG4, 1024x768, 30fps, bez interlace i z maksymalna mozliwa jakoscia. Nie musi byc szybko ;-)