Hmm, faktycznie MemoriesOnTV dość ładne te filmiki generuje. Przejść nie ma dużo ale wystarczy ;-) W obsłudze nieco mniej wygodny od ProShow, ale naprawdę odrobinę. Zdecydowanie szybszy - ProShow wyraźnie zaczynał się mulić powyżej kilkudziesięciu obrazków (VMWare, AthlonXP 3800+, przydzielone 768MB RAM). No i można zapisywać do pliku używając dowolnego kodeka zainstalowanego w systemie :-D Czyli np. bezpośrednio do XviD 1024x768 :-D :-D :-D Jakby tak jeszcze się dało ustawić własne fps, to w ogóle byłoby super.
Odpowiedz z cytatem
Zamieszczone przez heniek
) - no i nie powiem, kopie d* 
W Proshow dla mnie cała lewa połówka tego wielkiego okienka z efektami mogłaby nie istnieć, a z pozostałych też najczęściej coś wybiórczo wyciągałem. A tutaj po zapuszczeniu "random" w sumie może raz na dziesięć pojawia się coś tego typu. No, dziesięć dolców droższy.. ale cena ciągle do przeżycia :-D
