to prosze tutaj;
w momencie pisania tej ksiazki (2000) uklady CMOS zaczely zrywac z dosc niepochlebna opinia rozwiazania niepozwalajacego na rejestrowanie zdjec z dokladnym odwzorowaniem kolorow. Niemniej jednak pojawil sie juz aparat - nowy canon eos D30 - zrywajacy z ta zla reputacja technologii CMOS. Przy cenie siegajacej 3 tys $ urzadzenie to jest nie tylko tansze niz wiekszosc wysokiej klasy cyfrowych lustrzanek, ale rowniez pozwala rejestrowac obraz o praktycznie zerowej zawartosci szumow, czyli cos czego nie da siagnac z matryca CCD.