Tak, jutro mam spotkanie z człowiekie który specjalizuje się w tego typu sprawach. Zaczyna sie sie to robić irytująceNp. dzis dostalem spam z oferta kupna templatów (śliiiiczne staropolskie słowo
) galerii w flashu. Na jednym z nich za tło robi mój kot
![]()
Panowie! Co się tak obruszacie?
Tutaj jest coś jakby z odwrotnej strony problemu.
30D; 17-40/4L; 70-200/4L; 50/1,4; 580
W!
JSK, to sie nazywa hipokryzja (jak zapewne wiesz) i jest bardzo popularna w tym kraju (ale my przeciez tak malo zarabiamy, wiec mozna tym praktycznie wszystko usprawiedliwic ;>)!
Zdrowko
norma ;-) wszyscy maja podwojna moralnosc![]()
![]()
Ano, tak sobie czytam i dochodze do wniosku, że: ...Kali ukraść - dobrze, Kalemu ukraść - bardzo niedobrze....:rolleyes:
Czy może czegoś niezrozumiałem?
_______________________________________________
Ars non habet osorem nisi ignorantem(sztuka nie ma wroga, chyba że w ignorancie
)
__________________________________________________ ___________
To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata. - Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. "Mistrz i Małgorzata" M Bułhakow
Kalina, a gdzie tu widzisz współwłasność - publikowanie zdjęć innego autora pod swoim nazwiskiem, to raczej nie jest współwłasność![]()
Własność - nieograniczone prawo rzeczowe; prawnie zagwarantowana możliwość pełnego rozporządzania jakąś rzeczą. W szczególności właściciel względem rzeczy ma uprawnienia do jej posiadania, używania, pobierania pożytków i innych dochodów z rzeczy, zbycia, przetworzenia, zużycia lub zniszczenia. Granicami korzystania z rzeczy są przepisy ustaw, zasady współżycia społecznego i społeczno-gospodarcze przeznaczenie danej własności.![]()
A zdażeniach opisanych wcześniej mie;liśmy raczej do czynienia z kradzieżą.
Kradzież (art. 278 kk) to zabór cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela. :rolleyes:
_______________________________________________
Ars non habet osorem nisi ignorantem(sztuka nie ma wroga, chyba że w ignorancie
)
__________________________________________________ ___________
To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata. - Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. "Mistrz i Małgorzata" M Bułhakow