Vitez mówi, że nie może iść:
I drugi - prywatny updejt to niestety... po zmianie nocnej nie dam rady chyba sie zalapac na zadna z tych "uroczystosci" - w domu z pracybede w sobote ok 8 rano dopiero mocno zdechly .
To teraz wy będziecie musieli mnie szukać