Nie "mamucia" tylko raczej "cycata"! Przynajmniej tak twierdzi wikipedia: http://en.wikipedia.org/wiki/Mammatus_cloud
Albo polnocna Islandia gdzie na pewno sie trzeba bedzie wybrac. W sumie zorze w grudniu nad Reykjavikiem juz widzialem tylko do tej pory nie wiem dokladnie jak ja sfotografowac. W nocy potrzeba czasu rzedu kilkudziesieciu sekund lub raczej dlugich minut a zorza sie blyskawicznie przesuwa i zmienia. Trudno "zamrozic" jej ruch.
Kurcze, bez przesady. Tyle miejsc jest do odwiedzenia ze jednego zycia nie starczy.![]()