A teraz znów rozważam zamianę tokiny na tamrona 17-35, miał ktoś okazję porównać te szkła?
A teraz znów rozważam zamianę tokiny na tamrona 17-35, miał ktoś okazję porównać te szkła?
Również posiadam tamrona 17-35 i muszę powiedzieć, że to całkiem przyzwoite szkło. Ma jednak też jedną poważną wadę , lubi bardzo flarować pod światło. Jest to dość uciążliwe zwłaszcza, że używam go głównie do landshaftów. W galerii użytkowników możesz znaleźć parę moich zdjęć wykonanych tym obiektywem i 400D.
Pozdrawiam.
himi: może ktoś z Twoich okolic ma to szkiełko? Chyba najlepiej jeśli sam je porównasz. Ja mógłbym Ci udostępnić, ale o ile się nie mylę, masz kawałek drogi do Warszawy...
Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu!
Oj mam. Mało tego - rzadko bywam, ale doceniam i dziękuję. BTW znalazłem dziś serwis Tamrona - wpisałem swoje uwagi w wątku dla początkujących poświęconym tej firmie.
Czołem
odświeżę trochę temat
Mam Tamrona 28-75 i jestem z niego bardzo zadowolony. Ale przy ślubach, w naszych małych blokowych "m" 28mm często nie wystarcza. Posiłkowałem się kitem, ale chcę kupić coś porządniejszego. Do tego dochodzi złożona dzisiaj oferta na zdjęcia mebli w stylu jak na poniższych przykładach:
Tu też - bardziej ze względu na miejsce i wielkość "studia" - potrzebuje czegoś szerszego niż 28mm no i lepszego od kita, w cenie tak do max 1500zł.
W zasadzie byłem zdecydowany na Tamrona 17-50, ale poczytałem trochę o 17-35 i.... mam dylemat. Jest jedno "ale", i tu chciałbym prosić Was o rozwianie wątpliwości. Na moim ślubie kolega robił zdjęcia 5D z Sigmą 17-35 i w moim albumie mam min. takie zdjęcia, które wydają mi się niefajne i bardzo nienaturalne:
Moje pytanie: czy przy 17-35 na szerokim końcu będzie to "stały element" każdego zdjęcia ?? Na zdjęciu Cichego (tym z 5D) nic takiego nie widziałem.
Fotografuje 40D. Pomóżcie.
Z góry dzięki i pozdrawiam
Woyd
Mam tego Tamrona - i jest rewelacja - troche af mógłby być lepszy , pozatym wszystko gra..
Polecam !!
Jutro wrzucę małe porównanie 17-35 T z 16-35 II L
O obiektywach wiem prawie wszystko
Woyd - toś koledze laurkę wystawił![]()
A tak serio, to używanie szkieł szerokich na ślubach zawsze niesie za sobą ryzyko zrobienia z ludzi ufoludów - vide foto nr 3 - głowa pani. Zdjęcie z resztą koszmarne - nie rozumiem, kogo nie nim widać? Pani młoda bokiem w centrum korpus kogoś bokiem. Takie zdjęcia już na poziomie body trafiają do kosza. No i wspomniana beczka na rogach rozciągająca głowy.
Na pełnej klacie większość ultrawide będzie miała tę cechę. Niektóre korygują beczkę lepiej, inne gorzej - patrz optyczne.pl.
Sam zrobiłem jeden ślub młodym w podobny sposób (nie rozciągałem głów, ale sylwetki w pionie owszem) i dostałem po dupie. Mi się wydawało, że dla młodych to będzie fajne, ale im zupełnie nie. A to oni zamawiają...
Ostatnio edytowane przez himi ; 01-02-2008 o 12:43