Do Graczy ....

[arturs]

Chwalipięta:-D

Jego ego musi sobie jakoś zrekompensować (nie)dokładność pada, i fakt że gdyby nie "wsparcie sprzętowe" to miałby problem nie tylko zaliczeniem heada, ale pewnie i samej sylwetki wroga

he he,dobre.. przecież dokładnie o tym tu pisałem:

zresztą z padem bym nie pograł za długo - ciężko hedy walić padem mając za przeciwnika gościa z klawiaturą i myszą..

co do różnic to powiem tak, przez 3 lata grałem na pececie w Enemy Territory - między innymi dlatego nabawiłem się kontuzji nadgarstka (RSI) - najpierw w robocie 9 godzin przy kompie i potem granie w domu po parę godzin - i jeszcze do tego ciężką myszką logitecha - i nadgarstek wysiadł niestety.. do tego stopnia że co 2 tygodnie cały czas na rehabilitacji się melduję - i nie ma przeproś.. o wzroku nawet nie wspomnę, do tego ciągła pogoń za FPSami, dostrajanie konfigów - pewnie skądś to znacie koledzy ,
a na konsoli wszyscy mają równe szanse - każdy ma taki sam pad, te same sprzętowe warunki - jedyna zmienna to łącze - ale w dzisiejszych czasach każdy ma przyzwoite.. i wtedy wychodzi kto co potrafi a nie jaki ma konfig..
a po paru latach na myszce przejście na pada łatwe nie jest..
ale za to jest tak jak piszecie "wsparcie sprzętowe" w postaci wygodnej kanapy zamiast ślęczenia przed malutkim 22" monitorem to jest to..

no dobra.. napasłem swoje ego i idę paru złych ludzi odstrzelić