Cytat Zamieszczone przez szwayko Zobacz posta
państwo na tym traci. To ja wole zeby zebrali te wiekszosc na te 3 lata. I potem ewentualnie wymienic rzad.
Dobrze wiesz, że ta większość będzie zebrana, jeśli będzie, na siłę i tak naprawdę tylko w jednym celu - przyciskania przycisków i podnoszenia rączki. W ramiona braci wpadają partie słabe i zagrożone politycznym niebytem po kolejnych wyborach. Zobacz jak Giertych się kurczowo trzyma, jak pięknie się o rządzie wypowiada i jak wychwala koalicję (czasami robi to w takim tonie, jakby miał w niej co najmnie 50% udziału). Z czego to wynika? Z programowego pokrewieństwa LPR i PiS? Raczej nie. Roman musiał wybrać - albo szarpiemy się o nasze postulaty i za chwilę nas tu nie będzie, albo zdradzamy swoich wyborców i wskakujemy na plecy silniejszego. Lepper już taki nie był, bo widzi, że jego Samobrona zawsze jakoś ten próg wyborczy przeskakuje. Pawlak jest w tej samej sytuacji co Giertych, ale jest bardziej wytrawnym graczem - bada i sąduje na ile może braci zmiękczyć swoim niiby-niezdecydowaniem. IMO Pawlak już chyba dawna się zdecydował na mariaż z braćmi, ale póki co podkopuje ich morale swoimi gierkami.
A co do wyborów, to w takiej sytuacji jaka jest, nie trzeba patrzeć na ich koszty a raczej na koszty społeczne wywołane trwaniem obecnej ekipy. A wbrew zapewnieniom pana Kaczyńskiego, nastroje wśród ludzi wcale się nie poprawiają. Ostatnio zdałem sobie sprawę, że chyba połowa moich znajomych nie mieszka już w tym absurdalnym kraju...