Strona 29 z 51 PierwszyPierwszy ... 19272829303139 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 281 do 290 z 507

Wątek: Co pokazalo TVN?

  1. #281
    von Klamke
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Nie mówie o przeczytaniu "dużo", bo to się nazywa specjalizacja. W przypadku prawa wystarczyc musi przeczytanie treści danego prawa. Gdyby to nie wystarczyło, to oznaczałoby, że nie rządzi prawo, ale mistyczna wiedza prawników pochodząca niewiadomo skąd.
    Prawo to nauka. Od jak dawnych czasów sięga formuła działalności edukacyjnej i naukowej - prawo od zawsze było nauką. I w tym kontekście sformułowanie "mistyczna wiedza prawników pochodząca niewiadomo skąd" jest deprecjonujące dla wielu ludzi, między innymi dla mnie. Inaczej - jest po prostu obraźliwe, bo neguje wartość tejże nauki, której zgłębieniu niektórzy poświęcili ładnych parę lat. I to tylko dlatego że jej nie rozumiesz. Ech, prawda to jednak, że ignorancja i arogancja to dwie nierozłączne siostrzyce... :sad:

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Ty to poważnie?? Ogólność da pole do interpretacji?
    Co do prostych, ogólnych przepisów: art. 415 KC - kto z winy swojej uczynił drugiemu szkodę jest zobowiązany do jej naprawienia.

    Twój ideał prawda? Przepis czytelny, prosty, ogólny... Pozostawiam więc Tobie sprawdzenie, ile potrafi budzić wątpliwości, jak szerokie są kwestie jego interpretacji, ile na ten temat napisano. Choć biorąc pod uwagę Twoje twierdzenia, wszystko to pewnie nic nie warte...


    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    I kiedy szkoły były lepsze? Kiedyś czy teraz? Kiedy był rozwój gospodarczy paręnaście procent rocznie? Akademia Krakowska była finansowana z prywatnej szkatuły władców.
    No tak - i zapewne takie właśnie finansowanie zapewniało jej autonomię, co? Nie twierdzę, że władcy nie dotowali szkolnictwa datkami czy zapisami. Ale z tego co wiem, to jako wzorowana na uczelni bolońskiej była bieżąco finansowana z funduszy miejskich oraz opłat studenckich.
    Zresztą jak inaczej zachowałaby swoje istnienie, popadłszy w XVII wieku w konflikt z jezuitami popieranymi przez Zygmunta III?

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Ogólny poziom rozwoju? To narkotyki i edukacja seksualna w szkole? Wypadek w Columbine też pokazuje dobrobyt? Na dobrobyt społeczeństw ma wpływ wykształcenie najlepszych jednostek, a nie przeciętnych. To oczywiste.
    Wobec tego zlikwidujmy powszechne szkolnictwo to nie będzie narkotyków, a dziewczyny do ślubu będą dziewicami o nieskalanym grzesznymi myślami umyśle. He, he... dobre...

  2. #282
    Pełne uzależnienie Awatar popmart
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    51
    Posty
    1 721

    Domyślnie

    nikomu nie przychodzi do głowyże w prosty sposób nie można porównywać tago co było kiedyś do obecnych czasów ? ponieważ świat się zmienił .... nieco i to co kiedyś działało dziś nie musi.....

  3. #283
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Wars i Sawa
    Wiek
    52
    Posty
    364

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Raczej Robert A. Heinlein, Ayn Rand. Ale jeśli nie słyszałeś, to kiepsko. Pewnie wciąz żyjesz słowami: "Jednostka niczym, jednostka zerem". W sumie od tylu lat głoszą w prasie i tv, że tylko w kolektywie siła...

    Hmm, nie słyszałem ... mści się kiepskie wykształcenie, muszę przeczytać Brittanickę albo angielską wikipedię Zapewniam, że Ty również nie słyszałeś o wielu rzeczach.
    Co do meritum - gdzie wyczytałeś to "jednoskta niczym ..." ? chyba między wierszami, ale na pewno nie moimi.
    W takim razie proszę o konkrety na poparcie Twojej tezy, że o poziomie rozwoju społeczeństwa świadczą wybitne jednostki, ponieważ ja mam pogląd zupełnie odwrotny.

    Zdecydowanie wolałbym żyć w kraju, gdzie każdy skończył choćby jakiekolwiek studia, niż w takim, gdzie żyło by 10 Ensteinów i 100 milionów niewykwalifikowanych kretynów z umiejętnością obsługi koparki ręcznej.
    Zresztą próbujesz twierdzić tezy nie do udowodnienia, od dawna wiadomo, że poziom wykształcenia ogółu społeczeństwa(na pweno w dzisiejszych czasach bardziej widoczny) stanowi o jego dobrobycie.

    A filozowia obiektywizmu Pani Rand to kolejna żydowska utopia, sprzeczna z moją wiarą w prawa człowieka i w Boga (by nie rozwijać dalej tematu). Dodam tylko, że już na wstępie widzę w niej sprzeczność tzn.

    "...Rand uznawała, że ponieważ każdy by przetrwać musi dbać o siebie, to doktryna twierdząca, że troszczenie się o siebie jest złem oznacza, że złem jest ludzka chęć przeżycia. Według Rand na tym właśnie polega doktryna altruizmu, którą należy odrzucić, podobnie jak żądanie poświęcania innych dla siebie..."

    jak to się ma do jej sprzeciwu wobec nacjonalizmu i rasizmu ? Ano tak, że skoro to wszystko ma polegać na walce jednostek i altruim oraz prawa człowieka nie mają znaczenia, to jej narodu już by nie było, a w kazdym razie hitlerowcy sprawnie stosowali się do tej teorii darwinowskiej walki silniejszych ze słabszymi bez żadnych altruistycznych zahamowań.
    Czym jak nie altruizmem jest sprzeciw wobec nacjonalizmu czy rasizmu ? przecież w ten sposób troszczymy się o innych, co jest w sprzeczności z jej postulatem "myśl tylko o sobie". itp itd.

    Poza tym nie twierdzę, że troszczenie się o siebie jest złem, natomiast twierdzę, że troszczenie się o kogoś jest dobrem. I między innymi ta mała różnica odróżnia nas od zwierząt.

  4. #284
    Uzależniony Awatar iREM
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Gdansk, Poland, Europe, Earth
    Wiek
    58
    Posty
    951

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder Zobacz posta
    No i co? Sprawa sie rozmyla???
    Kurcze, gdybym tylko byl w Polsce, to bym nie popuscil tym [...]
    Nie ma jak obalic kurdpli? Wszyscy przejda nad tym jak by nic
    sie nie stalo?
    Dlaczego te bezczelne mordy nadal u zloba?
    I już masz teczkę pełną! Nie masz po co wracać :-D
    A swoja drogą to najbardziej przykre jest to że Ci wszyscy oszuści dzielą Polaków. Zobaczcie - nawet tu, na tym forum, zaraz przestaniemy się z niektórymi lubić bo... :-( Do tego doprowadzilili ludzie tak nie inteligentni (za to z tytułami). Sorry, ale mimo tego, że mam trochę lat i mieszkam w Gdańsku, wolałem już kwacha. Wstydzę się za sejm, za rząd, za prezydenta. :-(
    A wszystko to (np. "kto nie z nami ten przeciwko polsce") w imię prawa, sprawiedliwości, miłości chrześcijańskiej. A komuchy się śmieją...
    Dramat.
    A na każdą nieuczciwość, zły "uczynek" jest osobliwe wytłumaczenie. To psychole, bardzo niebezpieczni. Białe ma być czarne...
    Dajmy już spokój, porozmawiajmy o obiektywach.
    Wszystko można zrobić lepiej.
    www.irem.pl | 500px | foty.irem.pl

  5. #285
    Początki nałogu Awatar Przemoc
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    52
    Posty
    319

    Domyślnie

    Myslę, że nieco przesadzacie, problem Kaczorów leży w komunikacji i retoryce (nie twierdzę, że przyczyną tego nie jest problem psychiczny lub kwestia zakręconej bliźniaczej mentalności ). Wiem, że poobrażali już chyba wszystkich (poza armią Ojca Dyrektora), nie ufają nikomu i lubią tylko siebie. Mimo to Polaków raczej nie podzielą, chyba, że na Moherowe Berety i resztę, a ten podział i tak zawsze istniał. Film z Begerową, głupie teksty o zomo, łączą polityków i naród przeciwko PiS-owi, jeszcze kilka takich akcji i nawet zwolennikom PiS-u trudno będzie ich bronić.
    Mnie w tym wszystkim podoba się dystans i poczucie humoru narodu, dystans widać np. w notowaniach giełdowych, inwestorzy ich lekceważą i robią swoje. Humor to piosenki "Film z Renatą", dowcipy itd.. , czekam jeszcze na koszulki z napisem "jestem z zomo".
    Na razie jest wesoło, dramat będzie jak do wyborów pójdzie 20%.
    Pozdrawiam

    PrzemoC

  6. #286
    von Klamke
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Przemoc Zobacz posta
    Na razie jest wesoło, dramat będzie jak do wyborów pójdzie 20%.
    ... i to w dodatku to moherowe 20% :-(

  7. #287
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Quadrifoglio Zobacz posta
    Hmm, nie słyszałem ... mści się kiepskie wykształcenie, muszę przeczytać Brittanickę albo angielską wikipedię Zapewniam, że Ty również nie słyszałeś o wielu rzeczach.
    Co do meritum - gdzie wyczytałeś to "jednoskta niczym ..." ? chyba między wierszami, ale na pewno nie moimi.
    Właśnie między Twoimi, odmawiasz znaczenia jednostkom na rzecz "społeczeństwa".

    W takim razie proszę o konkrety na poparcie Twojej tezy, że o poziomie rozwoju społeczeństwa świadczą wybitne jednostki, ponieważ ja mam pogląd zupełnie odwrotny.
    Rozejrzyj się wokół. Samochody powstały dzięki kilku maniakom, np. H. Fordowi i jemu podobnym. Komputery: podobnie. Każdy wynalazek poprawiający byt został wymyślony przez jednostkę lub przez dobrowolną współpracę jednostek.

    Zdecydowanie wolałbym żyć w kraju, gdzie każdy skończył choćby jakiekolwiek studia, niż w takim, gdzie żyło by 10 Ensteinów i 100 milionów niewykwalifikowanych kretynów z umiejętnością obsługi koparki ręcznej.
    Wybiore społeczenstwo z 10 Einsteinami niż takie, gdzie nikt nie wybił się ponad przeciętnego absolwenta uniwersytetu.

    Zresztą próbujesz twierdzić tezy nie do udowodnienia, od dawna wiadomo, że poziom wykształcenia ogółu społeczeństwa(na pweno w dzisiejszych czasach bardziej widoczny) stanowi o jego dobrobycie.
    A ty wygłaszasz tezy nieudowodnione

    A filozowia obiektywizmu Pani Rand to kolejna żydowska utopia, sprzeczna z moją wiarą w prawa człowieka i w Boga (by nie rozwijać dalej tematu).
    Właśnie jej filozofia jest afirmacją prawa człowieka (nie praw, bo to bzdurny wymysł) - prawa do życia. Wiara w Boga jest kwestią jednostki, więc nie jest z tą filozofią sprzeczna. Każdy może sobie egoistycznie wierzyć w co chce.

    Dodam tylko, że już na wstępie widzę w niej sprzeczność tzn.

    "...Rand uznawała, że ponieważ każdy by przetrwać musi dbać o siebie, to doktryna twierdząca, że troszczenie się o siebie jest złem oznacza, że złem jest ludzka chęć przeżycia. Według Rand na tym właśnie polega doktryna altruizmu, którą należy odrzucić, podobnie jak żądanie poświęcania innych dla siebie..."

    jak to się ma do jej sprzeciwu wobec nacjonalizmu i rasizmu ? Ano tak, że skoro to wszystko ma polegać na walce jednostek i altruim oraz prawa człowieka nie mają znaczenia, to jej narodu już by nie było, a w kazdym razie hitlerowcy sprawnie stosowali się do tej teorii darwinowskiej walki silniejszych ze słabszymi bez żadnych altruistycznych zahamowań.
    Czym jak nie altruizmem jest sprzeciw wobec nacjonalizmu czy rasizmu ? przecież w ten sposób troszczymy się o innych, co jest w sprzeczności z jej postulatem "myśl tylko o sobie". itp itd.
    Przecież jej filozofia jest indywidualistyczna. Nie ma w niej miejsca na naród i rasę. Dodam, że Ayn Rand uciekała z kraju, który zwalczał rasizm i w którym Żydzi mieli się całkiem dobrze. Ponadto Hitlerowskie podejście jest w trywialny sposób odrzucane przez jej filozofie. Przecież nic się nie zyskuje zabijając Żydów, więc gdzie ta korzyść osobista?

    Poza tym nie twierdzę, że troszczenie się o siebie jest złem, natomiast twierdzę, że troszczenie się o kogoś jest dobrem. I między innymi ta mała różnica odróżnia nas od zwierząt.
    Zwierzęta troszczą się o innych, m.in. o potomstwo. Zresztą Twoje stwierdzenie jest niejasne. O kogo? O każdego? Czy o kogokolwiek?

    Cytat Zamieszczone przez popmart Zobacz posta
    nikomu nie przychodzi do głowyże w prosty sposób nie można porównywać tago co było kiedyś do obecnych czasów ? ponieważ świat się zmienił .... nieco i to co kiedyś działało dziś nie musi.....
    A co się w prawach natury zmieniło? Co w ludziach? Czemu nikomu nie przychodzi do głowy, że prawa społeczne i ekonomiczne są niezmienne jak prawa fizyki?

    Cytat Zamieszczone przez von Klamke Zobacz posta
    Prawo to nauka. Od jak dawnych czasów sięga formuła działalności edukacyjnej i naukowej - prawo od zawsze było nauką. I w tym kontekście sformułowanie "mistyczna wiedza prawników pochodząca niewiadomo skąd" jest deprecjonujące dla wielu ludzi, między innymi dla mnie. Inaczej - jest po prostu obraźliwe, bo neguje wartość tejże nauki, której zgłębieniu niektórzy poświęcili ładnych parę lat. I to tylko dlatego że jej nie rozumiesz. Ech, prawda to jednak, że ignorancja i arogancja to dwie nierozłączne siostrzyce... :sad:
    Czyli twierdzisz, że prawo musi być niezrozumiałe dla większości? Czyli ta większość musi kierować się intuicją i z niezrozumiałych powodów co jakiś czas trafiać do kryminału? To dopiero jest obraźliwe. Jak prawo nie oznacza tego, co jest zapisane, to co oznacza? Kto decyduje?



    Co do prostych, ogólnych przepisów: art. 415 KC - kto z winy swojej uczynił drugiemu szkodę jest zobowiązany do jej naprawienia.

    Twój ideał prawda? Przepis czytelny, prosty, ogólny... Pozostawiam więc Tobie sprawdzenie, ile potrafi budzić wątpliwości, jak szerokie są kwestie jego interpretacji, ile na ten temat napisano. Choć biorąc pod uwagę Twoje twierdzenia, wszystko to pewnie nic nie warte...
    Ten przepis jest kretyński, bo brakuje w nim ważnej części. Bez tego nadaje się do kosza. Kupiłem chleb i zabrakło go dla sąsiadki. Mam jej naprawić szkodę?




    No tak - i zapewne takie właśnie finansowanie zapewniało jej autonomię, co? Nie twierdzę, że władcy nie dotowali szkolnictwa datkami czy zapisami. Ale z tego co wiem, to jako wzorowana na uczelni bolońskiej była bieżąco finansowana z funduszy miejskich oraz opłat studenckich.
    Zresztą jak inaczej zachowałaby swoje istnienie, popadłszy w XVII wieku w konflikt z jezuitami popieranymi przez Zygmunta III?
    Nie znam szczegółow, więc nie będę drążył. Powiedz tylko, co to jest autonomia? Od kogo?



    Wobec tego zlikwidujmy powszechne szkolnictwo to nie będzie narkotyków, a dziewczyny do ślubu będą dziewicami o nieskalanym grzesznymi myślami umyśle. He, he... dobre...
    Wymyślasz bzdury a poem się z nich śmiejesz?
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  8. #288
    von Klamke
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Samochody powstały dzięki kilku maniakom, np. H. Fordowi i jemu podobnym. Komputery: podobnie. Każdy wynalazek poprawiający byt został wymyślony przez jednostkę lub przez dobrowolną współpracę jednostek.
    Ale niech te jednostki mają w miarę możliwości równe szanse na starcie aby stać się przyszłymi Henrymi Fordami i pokazać że mogą. W związku z tym trzeba dać im w miarę dużo możliwości poznania do czego dążyć i co można osiągnąć. I tak jak lekkoatletę wyposaża się w odpowiednie ubranie i buty do biegania, tak zwykłego człowieka należy wyposażyć w odpowiedni bagaż edukacyjny, aby poznał stojące przed nim możliwości.
    Poza tym Twoja wypowiedź jest sprzeczna sama ze sobą: wpierw twierdzisz, że świat do przodu pchają jednostki, choć potem piszesz, że wynalazki powstały dzięki współpracy szerszej grupy osób. To zdecyduj się: praca kolektywu, czy samotny geniusz pracujący w ziemiance w oderwaniu od reszty ludzi?

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Właśnie jej filozofia jest afirmacją prawa człowieka (nie praw, bo to bzdurny wymysł) - prawa do życia.
    ...
    Przecież nic się nie zyskuje zabijając Żydów, więc gdzie ta korzyść osobista?
    Ja w trochę inny sposób pojmuję afirmację życia, na pewno nie w ramach bilansu korzyści... ale ja to truskawki cukrem...

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    A co się w prawach natury zmieniło? Co w ludziach? Czemu nikomu nie przychodzi do głowy, że prawa społeczne i ekonomiczne są niezmienne jak prawa fizyki?
    Prawa społeczne i ekonomiczne nie mogą być zestawiane z prawami fizyki ze względu na jeden ważny czynnik. Czynnik ludzki, leżący u podstawy tych pierwszych.

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Czyli twierdzisz, że prawo musi być niezrozumiałe dla większości? Czyli ta większość musi kierować się intuicją i z niezrozumiałych powodów co jakiś czas trafiać do kryminału? To dopiero jest obraźliwe. Jak prawo nie oznacza tego, co jest zapisane, to co oznacza? Kto decyduje?
    Nie, nie twierdzę. Ale twierdzę, że w szczegółowych kwestiach jest i będzie się specjalizowało. Ergo w szczegółach jest/będzie niezrozumiałe. I nic na to nie poradzisz ani Ty, ani ja, ani nikt inny.
    Zrozum - per analogiam - Windowsy każdy(?) potrafi uruchomić, ale poszczególne programy, czy też głębiej zaszyte funkcje już nie, zgoda? I owszem - mogę tupać nogą, że chcę żeby coś takiego jak rejestr windowsów był czytelny i używalny dla przeciętnego usera (bo przecież de facto bez przerwy się go używa i decyduje o ważnych funkcjach mojego komputera) ale to nic nie da.
    Tak samo z prawem - możesz się zżymać, że jest dla Ciebie nieczytelne, ale znasz je przecież w zakresie "start->mój komputer->c:\->heroes5->game.exe" (to tylko figura retoryczna więc nie czepiać się komputerowcy ;-) ) . Ale to nie znaczy że cały system jest bez sensu, bo to nie zakres Twojej wiedzy i umiejętności określa jego przydatność.
    Twierdzenia, że większość musi kierować się intuicją i z niewiadomych powodów trafia do kryminału to ewidentna demagogia. Akurat w kwestii za co możesz trafić za kraty a za co nie - prawo jest czytelne.

    I jeszcze jedno - za obraźliwą dla mnie uważam Twoją pogardę dla tego co w życiu robię, a co Ty uznałeś za - cytuję - mistyczną wiedzę pochodzącą niewiadomo skąd. I o tym pisałem.

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Ten przepis jest kretyński, bo brakuje w nim ważnej części. Bez tego nadaje się do kosza. Kupiłem chleb i zabrakło go dla sąsiadki. Mam jej naprawić szkodę?
    Jesteś właśnie o krok od objawienia. Po to właśnie jest prawo jako nauka, żeby nie wyciągać tak absurdalnych wniosków.


    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski Zobacz posta
    Wymyślasz bzdury a poem się z nich śmiejesz?
    Ja wymyślam? A może sondę zrobimy? :cool:
    Ostatnio edytowane przez von Klamke ; 03-10-2006 o 16:05

  9. #289
    Uzależniony Awatar Wats0n
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Posen Bloody Posen
    Wiek
    43
    Posty
    996

    Domyślnie

    Tomku, wybacz, ale czasy, kiedy postęp dokonywał się dzięki pracy pojedynczych jednostek mamy już dawno za sobą. Mówię zwłaszcza o szeroko pojętych naukach biomedycznych (jak każdy odwołuję się do własnego ogródka).
    Obecnie za nowe odkrycia odpowiadaja zespoły dziesiątków czy też setek ludzi, a pośrednio nawet dziesiątków tysięcy naukowców rozproszonych po całym świecie (choćby za pośrednictwem NCBI czy innych baz danych).
    Takie pierdoły jak żarówki czy telefony już dawno zostały wymyślone. Obecnie walczymy z rzeczami nieporównywalnie bardziej skomplikowanymi.
    Tako rzecze Watson.
    There are no stupid questions, just stupid people.
    Wątek galeryjny na CB/Portrety@CB/Meksyk@CB/Sport@CB //Galeria przejściowa

  10. #290
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez von Klamke Zobacz posta
    Ale niech te jednostki mają w miarę możliwości równe szanse na starcie aby stać się przyszłymi Henrymi Fordami i pokazać że mogą. W związku z tym trzeba dać im w miarę dużo możliwości poznania do czego dążyć i co można osiągnąć. I tak jak lekkoatletę wyposaża się w odpowiednie ubranie i buty do biegania, tak zwykłego człowieka należy wyposażyć w odpowiedni bagaż edukacyjny, aby poznał stojące przed nim możliwości.
    O to chodzi, żeby każdy miał szanse. Ale nikogo nie należy w nic wyposażać. Niech sobie lekkoatleta sam te buty kupi.

    Poza tym Twoja wypowiedź jest sprzeczna sama ze sobą: wpierw twierdzisz, że świat do przodu pchają jednostki, choć potem piszesz, że wynalazki powstały dzięki współpracy szerszej grupy osób. To zdecyduj się: praca kolektywu, czy samotny geniusz pracujący w ziemiance w oderwaniu od reszty ludzi?
    Nic o kolektywie nie pisałem, za to o dobrowolnej współpracy jednostek.


    Prawa społeczne i ekonomiczne nie mogą być zestawiane z prawami fizyki ze względu na jeden ważny czynnik. Czynnik ludzki, leżący u podstawy tych pierwszych.
    I co z tego wynika? Czynnik ludzki również się nie zmienia, ludzie wciąż mają takie same mózgi.



    Nie, nie twierdzę. Ale twierdzę, że w szczegółowych kwestiach jest i będzie się specjalizowało. Ergo w szczegółach jest/będzie niezrozumiałe. I nic na to nie poradzisz ani Ty, ani ja, ani nikt inny.
    Ale ja nie widze potrzeby szczegółowych praw.

    Zrozum - per analogiam - Windowsy każdy(?) potrafi uruchomić, ale poszczególne programy, czy też głębiej zaszyte funkcje już nie, zgoda? I owszem - mogę tupać nogą, że chcę żeby coś takiego jak rejestr windowsów był czytelny i używalny dla przeciętnego usera (bo przecież de facto bez przerwy się go używa i decyduje o ważnych funkcjach mojego komputera) ale to nic nie da.
    Tak samo z prawem - możesz się zżymać, że jest dla Ciebie nieczytelne, ale znasz je przecież w zakresie "start->mój komputer->c:\->heroes5->game.exe" (to tylko figura retoryczna więc nie czepiać się komputerowcy ;-) ) . Ale to nie znaczy że cały system jest bez sensu, bo to nie zakres Twojej wiedzy i umiejętności określa jego przydatność.
    Windowsa nie trzeba używać, prawa trzeba przestrzegać.

    Twierdzenia, że większość musi kierować się intuicją i z niewiadomych powodów trafia do kryminału to ewidentna demagogia. Akurat w kwestii za co możesz trafić za kraty a za co nie - prawo jest czytelne.
    Tak? A obrona konieczna? Jest czytelny przepis czy nie? Albo wykładnie tego przepisu? A sprawa tego Cygana, co w Brukseli zabił nastolatka? Zgodnie z przepisami powinien trafić za kraty. W Polsce. Czytelne?

    I jeszcze jedno - za obraźliwą dla mnie uważam Twoją pogardę dla tego co w życiu robię, a co Ty uznałeś za - cytuję - mistyczną wiedzę pochodzącą niewiadomo skąd. I o tym pisałem.
    Ale ja nie wiem, co robisz w życiu i nie twierdze, że taka mistyczna wiedza to jest to co się nazywo "nauki prawne".



    Jesteś właśnie o krok od objawienia. Po to właśnie jest prawo jako nauka, żeby nie wyciągać tak absurdalnych wniosków.
    Wniosek nie jest absurdalny, jest logiczny. A prawo jako nauka jest od tego, żeby takich absurdalnych przepisów nie tworzyć.




    Ja wymyślam? A może sondę zrobimy? :cool:
    Zacytuje Rejs: "Nie ja, to Pan".



    Edit: Nie mam pogardy dla prawa. Pogardę mam dla socjologii, europeistyki oraz psychologii Także dla naukowego marxizmu.
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

Strona 29 z 51 PierwszyPierwszy ... 19272829303139 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •