No dobra, ale za tydzien czy dwa jak rozumiem bedzie sie mogl
wypchac swoja wiedza, bo go wypiernicza od zloba....
Wiec, co? Siedzi cicho i czeka na swoj los, czy choc przyklad owej
agentury i ukladu pokazuje wszem i wobec?
Bo ja moze jestem glupi, ale jesli on tylko rzuca naokolo "uklad","uklad",
to jak dla mnie to czysty belkot psychicznie niestabilnego kurdupla...