Coś dziwnego się stało: w trakcie pleneru zwyczajnie przestałem ją słyszeć.. Ponieważ błyskam raczej delikatnie, to na początku nawet nie zauważyłem, że nie odpala. Na koniec sprawdziłem efekty: nie wyzwala błysku w żadnym trybie, choć ładuje się poprawnie. Nie mogę też jej zmusić do jakiegokolwiek błysku choćby przez przyciśnięcie pilota czy DOFu w aparacie.
Ktoś wie, co się mogło stać? Lampa ma niecały rok, więc wykluczam zwykłe zużycie. Nie ma też takiej możliwości, że zostałą uderzona, bądź miała jakikolwiek inny uraz mechaniczny. Chciałbym dowiedzieć się cokolwiek, bo na Żytniej mogą bez problemu wymienić mi pół podzespołów a ja nie będę wiedział co się dzieje. Lampa po włączeniu naciąga (piszczy).
Martwi mnie, że będę z tym musiał iść na Żytnią (mdli mnie na samą myśl), oraz to, że będę musiał sobie kupić trzeciego EX-a (tej już nie zaufam, a 420 nie nadaje się do niczego innego, jak kontra na podczerwieni).