dlatego najlepiej prosić o podanie numeru listu przewozowego, gdy tylko przesyłka zostanie nadana - wtedy mozna trzymać rękę na pulsie i w razie czego monitowac opieszałego nadawcę
w tym przypadku wiem, ze przesylka zostala nadana 22.05 - dostałam od nadawcy numer listu przewozowego i sprawdzilam
bardzo potrzebowałam tego obiektywu na weekend, grrr
w kwestii 'kamuflowania' sprzetu - oczywiscie bez niszczenia go -
to gdyby ktos zaczal produkowac cos w rodzaju nalepek/kalkomanii imitujacych rysy, obtarcia koloru i inne uszkodzenia mniej lub bardziej powazne, to myślę, że mógłby mieć zbyt na takie sztuczne blizny dla sprzętu foto
nie chodzi o blyszczenie, ale np. o mozliwosc sprzedazy, gdy bedzie sie chcialo wymienic sprzet
Zawsze sprawdzajcie datę nadania!!! Moja mama pracuje na poczcie i właśnie zaleca to robić bo większość ludzi tego nie sprawdza i później jak dostaje przesyłkę po 7 dniach to obwinia za to pocztę. A bardzo często po sprawdzeniu daty nadania okazuje się, że 1-2-3 dni temu dopiero wysłane.
O tym czy to prawda prawdopodobnie będę mógł się przekonać już niebawem - w najbliższe wakacje chcę się tam wybrać na rowerowo-fotograficzne 7-10dni :smile:
| http://www.wizjer.net | dobre chęci i żadne umiejętności | body xxD na końcu i kilka szkieł USM IS coś tam w plecaku a ostatnio częściej w torbie | lampę ze statywem, filtry też mam, bo pisali, że tak trzeba |
Pikczer/ czemu niszczenie sprzętu? Zdjęcia będzie robił nadal takie same, no ale wtedy już nie zabłyśniesz w towarzystwie...
Wiesz - nie czuje potrzeby aby sprzetem "blyszczec w towarzystwie" jak to pieknie nazwales, gdyz nie spotykam sie z "takim" towarzystwem gdzie to jest istotne. Jednak niszczenie sprzetu w w/w sposob tez mi sie troszke z "blyszczeniem" kojarzy, tylko takim "trandy".
Nie wiem czy wiesz ale w USA mozna kupic gitarki, ktore wygladaja jakby graly juz z lat dwadziescia. Teraz wogole jest taka moda na "zniszczone" nowe rzeczy i cos mi tak "pachnie", ze wlasnie do takich nalezysz. Bo jak chcesz mi powiedziec, ze jak staniesz przed lysym bolkiem z lufa na pol metra tylko obklejona, to on sobie odpusci zaby Ci ja skubnac, to chyba sam siebie oszukujesz zyjac w tym kraju 8) U nas sie dekle samochodowe nadal kradnie a Ty mi, ze jak se obkleisz, to Cie nie rusza... prosze stary![]()
Chcesz byc taki cool z profi zniszczonym w domu sprzetem, to nie wysmiewaj sie z ludzi, ktorzy sprzet szanuja tylko dlatego, ze lubia korzystac z czegos czystego i nie zniszczonego i nie ma to zadnego zwiazku z "blyszczeniem"
Amen
Pozdrawiam
pikczer
Wiesz, jeśli od laików słysze "ty nieźle ci się musiał spier#olić" to myslę, że taki pół inteligentny dres też zakuma, że obdrapanego nie spyli..
No, ale każdy ma swoje,
"to nie wysmiewaj sie z ludzi, ktorzy sprzet szanuja tylko dlatego, ze lubia korzystac z czegos czystego i nie zniszczonego i nie ma to zadnego zwiazku z "blyszczeniem""
Nie wyśmiewam się.. Raczej Ty to robisz..
energia_ki/ja mówię o zjawisku wśród reporterów, którzy tak zajeżdżają sprzęt, że i tak później tego nikt nie kupi...W dzisiejszych czasach ceny Body tak spadają, że jak sobie poużytkujesz body 3-5 lat to sprzedaż jest mniej niż opłacalna..
Miałem w pracy rzeczoną Sigmę i moim skromnym zdaniem to znakomity obiektyw pod względem ostrosi i kolorystyki. Słowo "gigantyczna przepaść" świadczy raczej że trafiłes naprawde na jakis słaby egzemp. Jedynym problemem mojej Sigmy były prawie 30% pomyłki trafiania w ostrość.
Pozdr.