A ja tak z ciekawości: jak się takie wynalazki jak matryca Fuji (czy choćby Sigma, która wbrew temu co podają w reklamach, bynajmniej taką prostokątną tablicą pixeli RGB nie jest - jak ktoś nie wierzy niech zajrzy w źródła dcrawa ;-)) ma się do formatu DNG? Czy jest w nim przewidziane miejsce na takie ewolucje jak linie pikseli idące pod kątem 45 stopni?