Ok moje 2 grosze. Troche sie znam na komputerach. Wiec swoj komputer zlozylem sam. Wybieralem najlepsze komponenty (oczywiscie wedlug mojej wiedzy i w granicach rozsadku) zaplacilem sporo - tzn. gdzies 2 razy wiecej niz w sklepie dla idiotow, ale za to nie mam problemow z systemem i uzytkowaniem (No, nie do konca, jako ze grzebie w swoim komputerze, to czasami mam zdjeta blache i niestety tak sie zdarzylo, ze akurat udalo mi sie wlac troche herbaty na karte graficzna ... zasmierdzialo i karta do wymiany, ale to nie jest problem skladania) . Dlatego IMHO jak sie ktos zna (i ma czas), to czemu nie dobrac sobie komputera do wlasnych potrzeb i nie miec w zestawie zasilacza firmy "Firma za plotem & co." ale za to 6 kanalowa karte muzyczna. Jesli chodzi o skladaki kupowane (np. Fo*mat) , to dotychczas moje doswiadczenia sa bardzo zle... najtansze podzespoly, duza awaryjnosc... Co do Delli, mam z nimi duzo do czynienia, jesli chodzi o komputery desktop, to nie mam zastrzezen ladne, ciche i maja egzekwowalna gwarancje, dzwonie przyjezdzaja, wymieniaja, jak niestandardowy blad to zajmuje to dluzej (ale mimo wszystko max 2 tygodnie). Ale jesli chodzi o serwery, to kaplica... Serwer jak serwer, jak dziala to dobrze, jak nie dziala to problem, mamy wykupiony czas reakcji na zgloszenie bodajze 6 godzin. Kupilismy cluster z macierza, nie minelo kilka dni, jakies problemy z macierza ...dzwonimy, a w Dellu nie chca przyjac zgloszenia, prosze zrobic to, tamto no i macierz sie wyczyscila (dokumentnie, nie wiedzialem, ze to mozliwe, na szczescie jeszcze nie byl serwer produkcyjny),jakby przyjeli zgloszenie, to maja 6 godzin, a tak to nie ... "przykro nam, wymienimy".Teraz chcemy kupic jeszcze jeden cluster i szukamy jakichs kruczkow do przetargu, by nie wygral Dell. Serwer, to serwer, ciekawe jak z workstacjami, czy serwis jest od desktopow czy od serwerow...
A tak reasumujac, IMHO sonda powinna byc "Skladac czy Firmowy", bo mimo wszystko dla spokoju ducha "skladak" nie wchodzi w gre (moze bywaja dobre skladaki, ale pewnie jak masowka, to masowka, czyli wszystko najtansze...).
I to by bylo na tyle...
I tak wszystko idzie ku gorszemu, kiedys komputery byly robione na lata/dziesieciolecia (mam jednego Suna ktory nadal niezle dziala, a ma okolo 20 lat), a teraz robione sa na 2-3 lata. Miejmy nadzieje, ze wytworcy obiektywow nie pojda w ich slady...