Wypatrzyłem z tramwaju jakiś miesiąc temu, myśle sobie - H. R. Giger, bez dwóch zdań. To trzasnąłem nad murem, jak czekałem na pochód pierwszomajowy
Swoją drogą, planuję właśnie ze względu na tę ścianę wkręcić się kiedyś od rana do HCP. Mam co prawda pewne wątpliwości, czy taki skostniały moloch jak cegielski będzie skory do współpracy, ale spróbować można.