Mam Eos'a A2 i chwalę sobie. Szczególnie wygodę trzymania (mam duże łapska ) i solidność obudowy. Na siarczystym mrozie trzeba uważac zeby przypadkiem nie otworzyć sobie lampy - maly przycisk na lewo od lampy - u mnie aparat pada wykazujac pad baterii. Dopiero po wyłaczeniu odczekaniu chwili i ponownym włączeniu wraca do normy.