sandisk ultra II czy extreme III

[C80]

Mam Ultrę II 4 GB i mam Extreme III 8 GB. Naprawdę trzeba zrobic z 60-70 zdjęć w serii żeby zobaczyć różnicę. Sprawdzałem i U II zrobiła około 60-65 zdjęć, Ext III ponad 70.

Zatem właściciwie ustotna jest tylko kwestia szybkości przy zgrywaniu na kompa. Ale i to tylko gdy zgrywa się kilkaset zdjęć i liczy się każda sekunda.

[takpoprostu]

Mam Ultrę II 4 GB i mam Extreme III 8 GB. Naprawdę trzeba zrobic z 60-70 zdjęć w serii żeby zobaczyć różnicę. Sprawdzałem i U II zrobiła około 60-65 zdjęć, Ext III ponad 70.

Zatem właściciwie ustotna jest tylko kwestia szybkości przy zgrywaniu na kompa. Ale i to tylko gdy zgrywa się kilkaset zdjęć i liczy się każda sekunda.

Dzięki kolego, więc zamawiam Ultra II 8GB

[adi760303]

Dzięki kolego, więc zamawiam Ultra II 8GB

Zamów sobie inna (Extremem)- będziesz wtedy mógł zobaczyć róznice o którą pisałeś.

[Jago]

c) karta Extreme III - miesieczna - nie czuje potrzeby potrzasania

W sumie też nie czuję potrzeby potrząsania kartą - ale moją Extreme III "potrząchłem" i nic w niej nie lata.

Dzięki kolego, więc zamawiam Ultra II 8GB

Ja zamówiłem dwie 4 GB - mam w sumie miejsca 8 GB i pewność, że jak jedna padnie, to drugą mam w zapasie. I dla tego "zapasu" kupiłem dwie a nie jedną.

[Sławek]

Jak się popsuje puszka to rozumiem co może dać zapas ale jak padnie karta z 4GB zdjęć to co mi da że mam drugą. Przecież nie powiem młodym żeby sobie ślub powtórzyli bo wprawdzie pierwszą kartę trafił szlak ale mam drugą to nie traćmy czasu.

[Jago]

Jak się popsuje puszka to rozumiem co może dać zapas ale jak padnie karta z 4GB zdjęć to co mi da że mam drugą. Przecież nie powiem młodym żeby sobie ślub powtórzyli bo wprawdzie pierwszą kartę trafił szlak ale mam drugą to nie traćmy czasu.

Idąc Twoim tokiem rozumowania, to należy powątpiewać w sens wożenia z sobą w samochodzie koła zapasowego W przypadku aparatu zapas jest po to, aby nie tracić okazji na robienie kolejnych fotek. A te utracone można spróbować zawsze odzyskać. Można też schować aparat do torebki i iść do domu nie mając już na czym zapisywać zdjęć. Z każdej sytuacji są co najmniej dwa wyjścia.

[Vitez]

Jak się popsuje puszka to rozumiem co może dać zapas ale jak padnie karta z 4GB zdjęć to co mi da że mam drugą. Przecież nie powiem młodym żeby sobie ślub powtórzyli bo wprawdzie pierwszą kartę trafił szlak ale mam drugą to nie traćmy czasu.

Jeśli masz tylko jedną kartę 8GB i ona się zepsuje to przerąbane - nie możesz kontynuować robienia zdjęć. Jeśli z dwóch posiadanych 4GB jedna się popsuje to owszem - zdjęcia na niej mogą (ale nie muszą - zawsze można próbować odzyskiwać) być stracone, ale przynajmniej mając drugą możesz kontynuować robienie zdjęć.

[Sławek]

I tak lepiej postawić na jakość niż na ilość. A tak przy okazji, czy istnieje jakiś ranking niezawodności kart ?

[axk]

...czy istnieje jakiś ranking niezawodności kart ?

A jak Twoim zdaniem miała by wyglądać procedura testowa?

[Sławek]

A jak Twoim zdaniem miała by wyglądać procedura testowa?

Nie wiem...może ,,przepompować,, jakąś olbrzymią ilość danych.