Nawet nie chodzi już o ten helikopter - śpieszyło mu się, ale dlaczego do ciężkiej cholery
cyt.: " Dwa wozy przejechały 200 kilometrów w jedna stronę, żeby z premierem zrobić zaledwie dwukilometrowy kurs!
Ale mało tego. W podpoznańskim Wojnowie, dokąd leci wicepremier, czekają na niego dwie kolejne limuzyny. Te także przyjechały z Warszawy."