w Arkadach macalem 30D. pan normalnie wyciagnal zza szybki, pozwolil sie pobawic, stanal 1,5 m dalej zeby nie przeszkadzac ale normalnie pogadal i w zaden sposob nie poganial.

prawda, ze bylem w srodku z malym dzieckiem i sam na ziemie odstawilem torbe foto, wiec raczej bylem "bezpieczny" ale na Odrzanskiej pewnie by ten numer nie przeszedl.

ogolne wrazenia: nawet lepsze niz Foto Raj, gdzie zwyczajowo pytanie o mozliwosc sprawdzenia prowadzi do "to jak sie Panu nie bedzie podobac to mozna jutro przyniesc".