Nie wiem dlaczego wszyscy tak psioczą na ten AF w 350. Mam t17-50/2.8 i nie mam wielkiego problemu z ostrzeniem na 17mm. Owszem 1 na 10 przypadków jest z FF ale na pewno z tego względu nie zmieniałbym puszki na 400D. Chyba, że mój 350D jest jakiś wyjątkowy - w to akurat wątpię.
400-kę niedawno kupił mój brat i na pewno gdybym ja kupował jeszcze raz z tych dwóch wybrałbym 400-kę. Ale Panowie przestańcie pisać takie głupoty, że Canon nowym modelem nie wiadomo jak wielkiego kroku dokonał. Zmiany są raczej kosmetyczne, zrobiłem setki zdjęć 400-ką i rewelacji nie ma. Owszem - minimalnie lepszy uchwyt, jaśniejszy wizjer, wyraźniejszy wyświetlacz, ale zdjęcia wciąż takie same - różnicy w jakości NIE MA.