Cytat Zamieszczone przez himi Zobacz posta
Kilka moich przemyśleń a propos czterysetki:

Zakup 400 wydaje się hojnym datkiem dla firmy Canon .
Czym ta puszka różni się o d 350-tki? Zauważyłem, że zapiuje dziesiątą częsc zdjecia w serii wiecej (chyba 3 klatki/s zamiast 2,8 czy jakoś tak) i co jeszcze?
A, czytałem, że ma ten bajer z autoczyszczeniem drganiowym matrycy jaki japońce zrobili w soniaku. I cóż wiecej?
Zdjęcia na iso 1600 słabiutkie, zdarzało mi się moim 350 zrobić znośniejsze.

Nie wiem też jak cena gripa? Pewnie drożej niż do 350-tki. Kolejny raz przegięcie przy produkcji puszki, której nie da się trzymać w rękach. Zarabianie na akcesoriach powinno mieć swoje granice, a widać canon stawia na zdzieranie z użytkowników, których zmusza do zakupu gripów.
BTW 400 jest chyba nawet lżejszy o kilka gram od 350. To już kurna miniaturyzacja

Uważam, że jak na następcę 350 d to canon pojechał po bandzie.
Między 300 a 350 była znacznie jaskrawsza różnica, warta wydania kilku stów, czy tysiąca.
Jak na razie to odnosze wrażenie że sie czepiasz dla zasady po kolei..
1) szybkość serii: w tej klasie - who cares..
2) autoczyszczenie matrycy: jeśli będzie działać, przydatne
3) wysokie iso/szumy: brak podstaw do wydawania opinii. Jak na razie NIE MA testów "kadr w kadr", z tym samym motywem, w tym samym oświetleniu itp. Może to sie zmieni, bo na pl.rec.foto.cyfrowa gość popełnił test "po łebkach" na szybko i zamierza powtórzyć go "porządnie". Choć faktycznie (niezbyt nadające się do porównań) zdjęcia/sample od różnych użytkowników mogą dawać powód do umiarkowanego niepokoju.
4) Grip: jest TEN SAM co z/w 350D, tak nie przesłyszałeś sie. Grip od 350D pasuje do 400D
5) różnica między 350D a 400D porażająca nie jest, ale.. i różnica w cenach między nimi (stan na dziś) też nie jest przesadnie duża.

to było moje 0,03 zł..