> Jac
> co chwila sa posty z zapytaniami o ceny... WHY???

Zawsze mowia, ze nie ma glupich pytan, tylko... Wystarczy sobie uswiadomic, ze ktos sprzet ma od dawna i nie kupowal go by na nim zarabiac, zostal poproszony o sfocenie imprezy i powiedzenie ile za to chce. Koszty ma zerowe, co najwyzej dochodzi transport i subiektywnie wyceniany czas (zapewne w alternatywie siedzialby na kanapie) + koszt paru plytek. 5 PLNow policzalnych + 10.000% marzy?
Pytanie bylo maksymalnie sprecyzowane. To w sumie jest forum, wiec doswiadczeniami chyba mozna podzielic i okreslic widelki.