No ba, jak na przykład obiektywy T-SDobra, dobra, nie bij, już nie będę ;-)
No a pod tym (wszystkie trzy podpunkty - to o trabancie i D200 mnie rozwaliłoZamieszczone przez akustyk
) się oczywiście podpiszę i dokładnie to miałem na myśli. Niewybijający się niczym solidny aparat - sam bym tego lepiej nie ujął :-D