Oczywiście trudno wyczuć, jak to dalej będzie. Osobiście jednak sądzę, że - jak już wspominałem - sporo może zmienić nowy soft. Przynajmniej patrząc na poprawę obrazu wraz ze zmianą oprogramowania na coraz wyższy numer. Pewnie, że wypuszczenie nie do końca dopracowanego aparatu, to nieporozumienie. Ale niezapominajmy, że Pentax to bardziej firma rodzinna i z pewnością daleko jej do kolosa, którym jest Canon a ciśnienie rynku było ogromne. Być może na początku nowego roku okaże się, że dotychczasowe wyniki testowe to jedynie przypadłość choroby wieku dziecięcego (przypadek chociażby D200 czy D7D).