Tak oto chodzi że pucha ma pikać. Ale piszę o tym że w przypadku canona są dwie możliowości ponieważ można zastosować coś takiego - http://www.allegro.pl/item137536331_...s_sample_.html - czyli reduktor o którym pisałem ale ze stykami(dandelion) przenoszącymi informację do aparatu o złapanej ostrości.Czekaj - bo nie łapie - to chodzi o potwierdzenie ostrości czy przeniesienie AF? Wywód jest bowiem cokolwiek dla mnie za bardzo skomplikowany, podczas, gdy procedura prosta (mam DLa i Jupitera 9): po ustawieniu ostrości pucha pika i zapala się w wizjerze zielone, magiczne światełko.
A drugie rozwiązanie to wymienna matówka - o której z kolei czytałem bodajże gdzieś na tym forum?!? W przypadku pentax'a wiem tyle że matówka niewymienna ale to nic skoro działa z orginalną bo pucha pika
Nop kwestia wyboru tych dobrych bitów do fotki to już czyste oprogramowanie i pewnie chipy, które na podobnej zasadzie jak w przypadku kompresji w jpg brane będą pod uwagę podobne barwy i mniej zaszumione elementy obrazu - ale w tym przypadku to my tutaj na forum możemy sobie tylko gdybać - na efekt finalny poczekamy!