Oj, żebyś się nie zdziwił...
http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/
Tam są same niekadrowane. To znaczy: na pewno ktoś kantuje, ale z ostatnich awantur na grupie wnioskuję, że niekadrowanie zdjęć jest obowiązkowe i że podchodzą do tego bardzo serio.
Kadrujesz w nieskończoność i dopiero na końcu? Trochę od tyłu...
Tak czy siak: da się zrobić zdjęcie, którego nie trzeba przycinać dwa dni na kompie. Co to za przyjemność? Nie fajniej gdzieś na powietrzu? ;-)
J