Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: Proces wywoływania diapozytywów w lab

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar thorin
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Silesia
    Wiek
    39
    Posty
    1 990

    Domyślnie

    a ja chetnie sluże odpowiedzia, proces wyglada w ten sposob:

    L.p.Kapiel........................................ .....Czas........Temperatura
    1. Wywoływanie CZ-B(obrazu srebrowego)..6min........38C +/-0,3C
    2. Płukanie I...........................................2min.. ......33C-39C
    3. Odwracanie/zadymianie RE....................2min.........33C-39C
    4. Wywolywanie barwne...........................6min........38C +/-0,6C
    5. Roztwor kondycjonujacy.......................2min......... 33C-39C
    6. Wybielacz BL......................................6min...... ...33C-39C
    7. Plukanie II..........................................2min.. .......33C-39C
    8. Utrwalacz FX......................................4min...... ...33C-39C
    9. Plukanie koncowe................................4min....... ..33C-39C

    zeby nie bylo tak sucho, najpierw wywoluje sie w slajdzie obraz srebrowy tak jak w czarno bialych negatywach, pozniej plucze sie slajd z tejze chemii i zadymia sie go lub "odwraca" bezposrednio po wywolywaniu, na utrwalenie przyjdzie czas ten odwrocony obraz, na materiale przepuszcza sie przez wywolywacz barwny ktory ma za zadanie ujawnic kolory w poszczegolnych warstwach filtrow, gdize nastepnie sle sie do roztworu kondycjonujacego majacego zadbac o utrwalenie obrazu barwnego, dalej w kolejnosci jest wybielacz majacy za zadanie usuniecie obrazu srebrowego, plukanie z chemii odbielajacej, utrwalenie wreszcie calego obrazu oraz ostatnie koncowe plukanie

    mam nadzieje ze jakos pomoglo sobie wyobrazic ten ogrom pracy maszyn w labach

    jesli chcesz przeprowadzic taki proces sam to napisz do Minka, Minek cos wspominal o tym ze sam sobie wola slajdy...


    pozdrawiam
    krzysiek
    Ostatnio edytowane przez thorin ; 08-09-2006 o 20:46
    przebłysk geniuszu japońskich inżynierów posiadam, człowieku, dziewiętnastoletni Canon...
    pozor, teď vyletí ptáček, usměj se hezky a řekni sýr.

  2. #2
    Bywalec Awatar Giraff
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Gliwice
    Wiek
    47
    Posty
    100

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez thorin Zobacz posta
    mam nadzieje ze jakos pomoglo sobie wyobrazic ten ogrom pracy maszyn w labach
    pomogło, jak najbardziej. wspaniale! dziękuje za naprawdę wyczerpującą odpowiedź !
    Chcesz lepiej poznać Adobe Lightroom? Zapraszam > http://sekretylightroom.pl

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    54
    Posty
    563

    Domyślnie

    1. Wstępne podgrzanie..........................5’........38 C +/-0,3C
    2. Pierwszy wywoływacz.................6’15”- 6’45”..38C +/-0,3C
    3. Płukanie........................................2 ’30”...... 38C +/-0,5C
    4. Wywoływacz barwny.......................6’-8’.......38C +/-0,5C
    5. Płukanie........................................2 ’30”......36C +/-3C
    6. Wybielacz utrwalający.....................6’-8’.......36C +/-3C
    7. Plukanie.......................................... 4’.........36C +/-3C
    8. Kąpiel stabilizująca...........................1’..... ....20C-25C


    Tak to wygląd w przypadku chemii Tetenala.
    Są jeszcze dodatkowe zalecenia producenata
    Np. podgrznie wstępne w procesorach rotacyjnych powinno być w 39C

    I jest jeszcze dodatkowa tabela korekcji barw dla różnych producentów
    (Fuji, Kodak, Agfa) – zakwaszanie lub uzasadawianie wywyływacza barwnego w zależności od występującego zafarbu.

    Odkąd zlikwidowali jedyny w moim mieście punkt z którego usług byłem zadowolony wywołuję sam w zwykłym koreksie i znów jestem zadowolony.
    W korekcję barw jeszcze się nie bawiłem.

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maku Zobacz posta
    Odkąd zlikwidowali jedyny w moim mieście punkt z którego usług byłem zadowolony wywołuję sam w zwykłym koreksie i znów jestem zadowolony.
    Powiedz, jak utrzymujesz temperaturę?
    Do jakiej temperatury nagrzewasz chemię?

    Ja używam dużej czerwonej michy - ma chyba ze 70l.
    I osobno baniaka 20l z kranikiem - tam jest woda do płukania.
    Poza tym, pod ręką czajnik z wrzątkiem i zimna z kranu.
    Ale najpierw butelki z chemią na pół godziny wstawiam do tej balii, gdzie woda jest trochę powyżej 40st.
    A potem trzymam około 38,5 (po wlaniu do koreksu spada mi o ok. 0,3 stopnia)
    Koreks cały czas (oprócz zmian kąpieli) pod wodą.
    Po drugim płukaniu już nie sprawdzam temperatur.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •