Niestety nie, czujnik aparatu w mojej puszcze był z tych cichszych, nie było go aż tak słychać - jednakże prowadnica lampy błyskowej dawała o sobie znać.A nie byl to czujnik pozycji aparatu ?
Tak, tylko bierz pod uwagę że specjalnie kilka dni temu pożyczyłem KITa od kumpla, na tych samych ustawieniach wychodziły nieprzeciętne mydliny. Kit pochodził bodajże z 20D. KITa dołączonego do 350tki nie testowałem w ten sposób :razz:A puszka w ustawieniu Sharpness High to niby co zrobiła jak nie wyostrzyła (programowo) ??? Jak dla mnie to LOL
Tak, sprawdzałem, ostrośc jest niemal identyczna - w KICIE najgorzej mnie wkur...denerwuje piekna winietka przy 18 mmdobre, dobre, a sprawdzałeś ostrość w rogach zdjęcia?Chciałoby sie zrobić jakis landszaft ładny a to lipa:razz:
ech kolejny Profi bo ma lepiej wygladajace body w lapie hehe cos takiego budzi we mnie zawsze smiech. do nas na zaklad przychodzi regularnie pani fotograf drukowac zdjecia ktora cyka zdjecia 350 i kasuje niezla kase... ja sam jezdze z szefem nikoniarzem (3 body tej firmy) na sluby i jeszcze nigdy nie widzialem zeby sie krzywil na widok mojej poczwarki ale od razu zauwazyl ze mam jasniejszy obiektyw od niego... moze zamiast wymieniac body pomyslalbys o obiektywach? ach zreszta nie widzisz roznicy wiec po co przeplacac
Dobra, po pierwsze - 350D jest po prostu za mały dla mnie i mi dłoń łącznie z nadgarstkiem odmawiały posłuszeństwa po kilkugodzinnej sesji.Ja wcale nie mówię że 350D cyka brzydkie foty - przeciwnie - poziom jest bardzo zbliżony do tego prezentowanego w 20D.
Jednakże ciemny wizjer, efekt tunelowania, brak joysticka i drugiego koła nastaw - tego juz nie mogłem przeboleć. Zapomniałbym dodać - skuteczność AF !!
Tak czy inaczej wcale nie mówie że 350D jest złym aparatem - przeciwnie - dla zaawansowanego amatora, który potrafi wyciągnąć wszystko z tej puszki jest idealny. Jednakże mi brakowało kilku pierdółek i zdecydowałem się na 20D.
P.S.
Wcale nie uważam się za profi, tylko za zaawansowanego amatora :wink: