Od kilku dni z wnętrza mojego obiektywu daje się słyszeć szum i delikatne trzaski - ma to miejsce kiedy spust aparatu wcisnę do połowy i jest włączona stabilizacja obrazu. Wydaje mi się że normalnie mechanizm stabilizacji działa tylko w momencie wciśnięcia spustu i potem się wyłącza - dźwięk wydobywający się z mojego obiektywu sugeruje że mechanizm ten działa cały czas kiedy spust migawki wciśnięty jest do połowy.
Mam też zwykłego kita 18-55 IS w którym w/w dźwięki nie występują.
Proszę użytkowników 55-250 IS o sprawdzenie czy Wasze obiektywy też się tak zachowują?