Zdecydowanie bym brał D80. Dzisiaj się bawiłem D200 i tą stałką o której ktoś tutaj pisał, czyli 35/2. Gdyby nie to, że mam troszkę tych szkieł Canona to spokojnie mógłym kupić Nikona. D200 jest nieziemskie, D80 moim zdaniem jakością zdjęć nie powinno bardzo odstawać. D200 jest po prostu bardziej funkcjonalne i wytrzymałe, ale same zdjęcia powinny być podobne. Jak dorwę D80 i to samo szkło to wyrażę się ostatecznie w tym temacie. Pozostałe argumenty przemawiają za D80. Odkurzacz mnie w 400D nie powala, ja sobie bez problemu sam czyszczę matrycę z wszelakich syfków i jestem przekonany, że ten nowy system z niektórymi na bank by sobie nie dał rady.