Obecna sytuacja na rynku cyfrowych lustrzanek to istny paradoks =)
Nikon D80 to fantastyczny aparat o możliwosciach 30d w cenie 3 tysięcy złotych...i strasznie kusi żeby po niego sięgnąć...jednak patrząc z perspektywy systemów - canon wzbudza bardziej moje zaufanie...
Bo ma w perspektywie eosa 40d ,który może okazać się hitem rynkowym...głupio byłoby za niecały rok przesiadać się na nowy system...=(
Nikon wypuszczając D200 wyraznie utwierdził uzytkowników systemu w przekonaniu ,że nie planuje nic nowego na przyszły rok dla bardziej zaawansowanych fotoamatorów...
Z drugiej strony nikon D200 to fantastyczny aparat...ale za rok Canon zaoferuje coś wiecej w tej samej cenie - jestem o tym przekonany.......
Dużo jednak zależy od preferencji kupującego...nikon D80 jako aparat na lata - na pewno sie sprawdzi...canon 400d na pewno nie....to naprawde niełatwy wybór i dużo zalezy od podejscia...
Kupić 400d i za niecały rok zamienić go na 40d...czy też kupić D80 i pobyć z nim na dłuzej oto jest pytanie =)