Jak juz nie raz bylo mowione, powinnismy skonczyc z tak bezposrednim porownywaniem sprzetow. Kiedys (w czasach analogow) wszystko bylo mniej wiecej posegregowane i tylko Minolta wychodzila ponad swoja klase.

Ja to widze tak:
Nikon D50
Canon ..jeszcze 350D, ale lada dzien trafi do spredazy 400D
Sony A100
Nikon D80
Canon 30D
Nikon D200
Canon 5D
....

Zaden z tych aparatow nie jest rowny 2giemu. Nawet jesli maja podobne ceny to oferuja zupelnie inne mozliwosci - o ile ktos nie porownuje jedynie ilosci pixeli.. co jest wielkim bledem.

Nie od dzis wiadomo iz sprzet kazdy dobiera pod wlasne potrzeby i mozliwosci. Wiec nie wiem czy warto licytowac "ten ma to, a tamten ma tamto". Zdaje sie, iz jestesmy istotami rozumnymi i wlasnie tym rozumem powinnismy sie kierowac przy wyborze Canona, Nikona czy innego aparatu... wraz z jego systemem.