To raczej taki sarakzm był z mojej strony, a nie ocena.
Wiesz albo ja mam coś ze wzrokiem albo spi....ony monitor, bo u mnie to róznica między tymi zdjęciami jest porażająca na korzyść ostrości, wyrazistości, ilości detali i kontrastu tego z nr [0008] w nazwie. Dlatego myślałem, że jest z Nikona. Oczywiście są to tylko moje subiektywne odczucia ale dość jednoznaczne.Do tej pory wszyscy narzekali na drastyczny spadek ilości detali na matrycach
CCD, ale ostatnie dwa aparaty z takimi matrycami, jakim robiłem te zdjęcia,
czyli KM D7D i D80 te detale już trzymają. Nie zgodzę się, że na zdjęciu z D80
ostrość i ilość detali jest mniejsza, wystarczy pooglądać różne wzorki na
banknocie, by dostrzec, że one tam jednak są, a nie ma ich na 20D. Różnica
w ilości megapikseli na drobnych detalach jest widoczna.
A co to jest ten lizak?Jeszcze jedna sprawa. Jakość lizaka w D80 powala, zdjęcia są prezentowane
w taki sposób, że oglądanie obok na lizaku w 20D powodowało niesmak.
Dodatkowo na powiększeniu coś widać, a nie mydło, jak w Canonowych
puszkach. Lizak w 5D może się schować..