W domu dosprawdzałem kilka pierdów, podpiąlem szkło od kolegi i cyknąłem
kilka sampli..
Co do wizjera, jednak jest większy, ale nie jest to taka różnica, która powala.
AF IMHO chodzi pewnie i szybko, w normalnych warunkach nie byłem w stanie
zauważyć różnicy pomiędzy AF w D80 i 20D (18-200 VRII i 17-40 L) przy
podobnych przeostrzeniach. Oczywiście z timerem tego nie sprawdzałem
Wstawię może ze dwa pliki, ale od razu uprzedzam, że to standardowy u mnie
sposób na poglądanie szumów. Warunki są mniej więcej takie, że oświetlenie
pochodzi z pojedyńczej lampeczki stojącej na biurku takiej z 8W halogenowej,
nic więcej. Stąd są to bardzo trudne warunki do fotografowania, najgorsze
z tych, w których zwykłem fotografować. Zdjęcia są robione w trybie AV,
aparat ustawiony w konstrukcji statywopodobnej, samowyzwalacz był w
użyciu.
RAWy zawołane w Nikon Capture NX i ACR (z 20D). W obydwu przypadkach
wyostrzanie było wyłączone, jak równiesz odszumianie. Następnie oba pliki
były poddane jednakowemu ostrzeniu w PSie. Nic więcej.
Aha, 1600 ISO..
http://tadzik.pl/d80_20d/DSC_0006.jpg
http://tadzik.pl/d80_20d/_MG_0008.jpg
Co do mojej oceny, to różnic nie ma w tak skrajnych warunkach, by można
było cokolwiek o którymkolwiek z aparatów lepszego lub gorszego powiedzieć.
D80 to bardzo ciekawy, dopracowany i funkcjonalny aparat,dodatkowo w
wyśmienitej cenie (3300).
pzdr
tadzik