Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 44

Wątek: Czy HDR to wciąż fotografia, czy juz bardziej grafika ?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar zanussi
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    to tu to tam
    Wiek
    49
    Posty
    1 696

    Domyślnie

    dla mnie hdr to nic innego jak odrealnianie rzeczywistości.... wszystko wygląda na plastikowe i sztuczne (jak miasteczko, w którym mieszkał Edward Nożycoręki).... nie ma cieni, nie ma słońca, wszystko jest w tym samym tonie, wg mnie to jest zabawa, która nie daje ani jednego pozytywnego efektu jeśli chodzi o sam odbiór, wychodzi mydło - oko ludzkie, przynajmniej moje, a już na pewno moja percepcja nie odbiera świata w sposób w jaki pokazują mi go technicy od HDR (technicy bo do prawdziwej fotografii to im jeszcze daleko).
    mnie osobiscie wystarczy gdy wywołam sobie RAW w trzech ekspozycjach... efekt podobny ale nie przegięty jak na pierwszym zdjęciu gdzie wszystko się ze sobą zlewa....
    Oko plus aparat - dobrana para.

    sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....

  2. #2
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zanussi Zobacz posta
    dla mnie hdr to nic innego jak odrealnianie rzeczywistości....
    A to niby dlaczego. Oko ludzki widzi ok 14EV w jednej scenie i wcale nie wydaje sie to "odrealnione". HDR może być spaskudzone, zepsute, bezguście, Cepelia itp... ale dobrze zrobione moze być przyjemne w odbiorze i pokazywć rzeczywistość tak jak ja realnie widzimy.

    Cytat Zamieszczone przez zanussi Zobacz posta
    mnie osobiscie wystarczy gdy wywołam sobie RAW w trzech ekspozycjach... ...
    Tobie może wystarczy - jak zwykle rzecz gustu. Tak naprawde to trzeba min 3 do 5 ekspozycji żeby się dało oglądać.

  3. #3
    Początki nałogu Awatar p_lar
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    Łódź
    Posty
    287

    Domyślnie

    No bo pić... wrrrróć! ... robić hdr to trza umić. A nie posklejać pare fot o różnych ekspozycjach (albo co gorsza wołanych z 1go rawa z korekcją), przepuscić przez PS albo siakiś Photomatix i efekt jest taki jak przy kiepskiej zabawie shadow/highlight. Ludzie umiaru nie mają. Nie mówię że nie lubię obrazów hdr czy dri ale chyba wole już zdjęcia z kontrastem niż takie płaskie graficzki z jasnym halo na niebie i toksyczną zielenią. Wystarczy wstukać hdr w pbase.
    Na szczęście są też ludzie którym czasem uda sie wydobyć subtelności ze świateł i cieni, ale do tego trzeba nie 3 a co najmniej 5 różnych ekspozycji.
    Np: http://www.pbase.com/duncansmith/hdr
    http://vrm.vrway.com/projects/immervision/duomo/

    Hdr to "high dynamic range", technika stosowana w grafice 3D i panoramach jest znana od wielu lat. A to co montują ludzie z efektem jak na 2 ostatnich obrazkach podlinkowanych przez frediego to jakieś "kwi pro kwo" ;-D Artysta nawet nie pokusił się o retuzz samochodów na jezdni i snują mu sie jakieś duchy.
    Can-on, can-off... 50D+17-55IS+EF70-300IS

  4. #4
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez p_lar Zobacz posta
    siakies takie... za przeproszeniem... wysrane to... moze ja jestem starej daty i za duzo Velvii naogladany, ale zdjecie landszaftowe musi miec kontrast, a nie plaska tonalnosc jak flaki z olejem... zwlaszcza zdjecia wschodow i zachodow slonca, gdzie moje oczy sa przyzwyczajone widziec kontrast, a nie jakas splaszczona tonalnie papke...

    niektore zdjecia sa jeszcze na granicy, ale ogolnie to mnie to nie robi


    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Ale mam na myśli bardziej sytuację, gdyby tak było "od zawsze" ;-) W tym momencie zapewne sztuczne ograniczenie rozpiętości tonalnej byłoby kwitowane krótkim "fotoszopka" No albo wręcz przeciwnie, traktowane jako "sztuka przez duże G"
    wielkie G, muflon, wielkie!

    a ze zlej baletnicy przeszkadza rabek spodnicy...


    inna kwestia, ze HDR to jest troche choroba dzisiejszych czasow. choroba ludzi ograniczonych pojeciowo znajomoscia wylacznie cyfowek, ktorzy jak ognia piekielnego boja sie kompletnej bieli lub intensywnego cienia i egzorcyzmuja je odpowiednio slowami "przepalone" lub "niedoswietlone". otoz nie! to tak przez dziesieciolecia moglo na filmie wygladac i bylo zawsze dobrze...
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 07-09-2006 o 18:16
    www albo tez flickr

  5. #5
    Początki nałogu Awatar p_lar
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    Łódź
    Posty
    287

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    siakies takie... za przeproszeniem... wysrane to... moze ja jestem starej daty i za duzo Velvii naogladany, ale zdjecie landszaftowe musi miec kontrast, a nie plaska tonalnosc jak flaki z olejem... zwlaszcza zdjecia wschodow i zachodow slonca, gdzie moje oczy sa przyzwyczajone widziec kontrast, a nie jakas splaszczona tonalnie papke...

    niektore zdjecia sa jeszcze na granicy, ale ogolnie to mnie to nie robi
    Jak to powiedział Albercik w Seksmisji "No to może nie był najlepszy przykład" Ale na szybkonic lepszego wyguglać nie zdołałem.
    Dzieś mi się zapodziała stronka jednego szkopa, ktory genialnie montował hdry z ze zdjęć nocnych w mieście.

    No i zgadzam się w całej rozciągłości że kontrast to podstawa a reszta to tylko "tiuning". Bo takie pitupitu w fotoszopie zwiększa tylko kontrasty lokalne a spłaszcza całe zdjęcie w odbiorze. Stąd te idiotyczne aureole.
    Can-on, can-off... 50D+17-55IS+EF70-300IS

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar zanussi
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    to tu to tam
    Wiek
    49
    Posty
    1 696

    Domyślnie

    dla mnie fotografia to jednak przetwarzanie rzeczywistosci przez mój mózg a nie jak najdokładniejdsze odzwierciedlanie rzeczywistosci i próbowanie uzyskania kontrastów 100000000000:1.... jestem może starej daty a może po prostu inaczej pojmuję słowo Fotografia... dla mnie HDR - a w szczególności zrobiony nieudolnie i nie wiadomo po co jest ochydne... ble
    Oko plus aparat - dobrana para.

    sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....

  7. #7
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Wars i Sawa
    Wiek
    52
    Posty
    364

    Domyślnie

    Problem z tzw HDR IMO tkwi w tym, że dobrze zrobiony jest bezkonkurencyjny w odbiorze w porównaniu z ograniczeniami tradycyjnie jednek klatki, szczegółnie w fotografii krajobrazowej. Z tym, że nie jest to lekarstwo na niedostatki techniczne, w HDR tym bardziej trzeba umieć ocenić światło sceny, dokonać dobrych pomiarów i zdjęć. A potem jeszcze dobrze to poskładać.
    Reasumując - ktoś wykonujący dobre HDR też musi posiadać spore umiejętności, natomiast obeiktywizm przy ocenie fotografii wymagał by informacji o technice HDR użytej przy wykonaniu zdjęcia.

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Quadrifoglio Zobacz posta
    obeiktywizm przy ocenie fotografii wymagał by informacji o technice HDR użytej przy wykonaniu zdjęcia.
    Absssolutnie. Jedyna rzecz wymagana do "obiektywizmu przy ocenie fotografii" to jako-takie pojęcie o tym, jak dana scena wyglądała w rzeczywistości.

  9. #9
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Wars i Sawa
    Wiek
    52
    Posty
    364

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Absssolutnie. Jedyna rzecz wymagana do "obiektywizmu przy ocenie fotografii" to jako-takie pojęcie o tym, jak dana scena wyglądała w rzeczywistości.
    Odnosiłem to do oceny fotografia z jednej klatki a fotografia HDR.
    Natomiast co do twojej wypowiedzi, w czasach cyfry pewne tematy są nie do odróżnienia. Czy to jest w jakims sensie manipulowanie widzem ? Cięzki temat, bo wkraczamy na teren jaka ingerencja była/jest dozwolona przy fotografowaniu.

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Ale mam na myśli bardziej sytuację, gdyby tak było "od zawsze" ;-) W tym momencie zapewne sztuczne ograniczenie rozpiętości tonalnej byłoby kwitowane krótkim "fotoszopka" No albo wręcz przeciwnie, traktowane jako "sztuka przez duże G"

    Ale też nie wszystko jest ok. Gdyby tak było, to HDR jako technika najwierniej ? oddająca rzeczywistość był by wręcz obowiązkowym we wszystkich zdjęciach krajobrazowych, cały National Geographic był by pełen zdjęć zrobionych tą techniką, a nie jest ... a może już tylko amatorzy którzy nie wiedzą jak, którym się nie chce stosują jednoklatkowe naświetlanie ? ;-)) Bo skoro FDR oddaje dużo więcej niż standard, a profesjonaliście zależy na jak najlepszej jakości i wrażeniu, to dlaczego tego nie robić masowo i uznać za standard, do czasu aż nie wyprodukują matrycy obejmującej te 14 EV ? )

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar zanussi
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    to tu to tam
    Wiek
    49
    Posty
    1 696

    Domyślnie

    zgodzę się z tym, że HDR przydaje się szczególnie przy krajobrazie i uzyskanie odpowiednich efektów jest nie lada sztuką, ale stosowanie HDR wszędzie i zawsze mija się z celem... niektóre sceny po prostu muszą i chcą zostać kontrastowe... ale z przyjemnością sam spróbuję tej techniki jeśli ktoś mi dokładnie wytłumaczy o co chodzi od technicznej strony zagadnienia...
    Oko plus aparat - dobrana para.

    sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •